Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: Tajemnice gotowanej marchwi???

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Tajemnice gotowanej marchwi???

    Witam!
    Nie wiedziałam do końca gdzie napisać ten post, ale myśle że dobrze trafiłam...

    Chodzi o to że niedawno słyszałam, że surowa marchew jest bardzo dobra przy odchudzaniu (nie tyje się od niej) ale jeśli chodzi o gotowaną marchew to jest zupełnie odwrotnie, czyli że jest tuczącą i ma dużo kalorii i wogóle że lepiej jej nie jeść w czasie odchudzania. Bardzo lubie gotowaną jak i surową marchew ale bardziej gotowaną jeśli wiecie coś na ten temat to prosze o odpowiedź!
    Dziękuje NIE grubaski!

  2. #2
    RunawayBride jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    gotowana marchew nie ma wiecej kcal, tylko wyższy IG i dlatego szybciej po niej skacze cukier we krwi. Ale za to własnie z gotowanej marchwi łatwiej przyswajają się witaminy... Więc mysle, że niczego do końca nie powinnismy sobie odmawiac Szczegolnie, że np. ja kocham marcheweczke pod każdą postacią

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    witam :P a ja słyszałam od koleżanki a ona od swojej dietetyczki że soki marchewkowe przeszkadzają w schudnięciu i to te kubusie i te jednodniowe i zgupiałam pić czy nie mam pytanie a co jeść żeby nie czuć głodu błonnik na mnie nie działa

  4. #4
    RunawayBride jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też słyszałam, że soki utrudniaja odchudzanie, ponieważ maja dużo cukru. Ja przejełam zasady odzywania zawarte w ksiazce Artura Agatstona o diecie South Beach. Zasady na temat IG na mnie działaja. Trzeba tak komponowac posiłki, by jak najdłużej utrzymać stabilny i niski poziom cukru we krwi, wtedy głód atakuje nas wolniej. Podobne poglądy prezentuje Montignac chyba.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •