-
Martuś dobrze,że się wszystko wyjaśniło bo już zaczynałam się martwić No niestety antykoncepcjai hormony to jest jedna wielka zagadka i loteria jak to potem z nami po nich będzie Jakie brałaś tabletki jeśli mogę zapytać
Cieszę się ze wczorajszego wyniku kalorycznego Dobrze,że już dochodzisz do siebie, to najważniejsze Pamiętaj,że masz misję do spełnienia Wspieranie nas
Ufff, naprawdę dobrze,że już wszystko jasne
-
OJOJ!
Alez ty masz przejścia z tym swoim organizmem
Mnie się plamy na twarzy pjawiły po plasterkach - juz ich nie stosuję
Ale plamki chyba nie znikną
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Milego dnia:*
-
demagorgon a co u ciebie
gdzie zniklas
-
Hej!
Dziewczyny no nie wiem co mam napisać. Nie odzywam się ostatnio chociaż was czytam, bo stwierdziłam, że wchodzenie tutaj zaczęło mnie męczyć. Kiedy człowiek nie potafi sobie poradzić ze sobą, to sukcesy innych po prostu go irytują :P Tak poważnie to mam teraz masę nauki, bo już za 10 dni pierwszy egzamin, a potem kolejno 25, 2, 5, 9, i 21 czerwca. Dlatego też nie będę się udzielać na waszycj wąteczkach i bardzo was za to przepraszam Dlaczego teraz piszę? Bo wczoraj dostałam @. Wiem, że jest sztucznie wywołany i nie ma się z czego za bardzo cieszyć. Wiecie - wszystko przemyślałam i powiem, że skutki diety są straszliwe... No niestety... Coś za coś... Za parę dni szczęścia, mam teraz ogromne powikłania i po prostu obsesję przed JOJEM powiązaną z kompulsywnym obiadaniem się... Codziennie sobie mówię: "Już nie będę, 1100 kalorii i koniec, a potem leci z górki... Same słodycze itd." Dziś znowu powtarzam sobie, że czuje się jak świnia i zaczynam tyć. I znowu mówię - jutro będzie 1100... Może jak będę pisać tutaj, nawet jeśli tylko do siebie - to mnie zmobilizuje. Krew zalała mi prawie całe oko... Podobno ma to zejść Dziwne to wszystko. Z pogodnej dziewczynym, która chciała stracić parę kilogramów, która wierzyła, że po tym będzie szczęśliwa stałam się osobą nieszczęśliwą, która ma PROBLEM. Taka prawda... No nic, zobaczymy jutro... Może będzie lepiej...
-
Demagorgon co z Tobą??? Pamiętaj,że zawsze przychodzi lepsze jak tylko się wierzy i walczy.A przecież Ty to potrafisz. To Ty wspierasz nas w dobrych i tych gorszych chwilach .To teraz do siebie przemów tym swoim optymizmem. Do roboty kobietko Trzymaam za Ciebie kciuki. Powodzenia i Pa Pa
-
Demagorgon
TY SIĘ KOBIETO NIE ŁAM I NIE UZALAJ NAD SOBĄ!!!!
bedzie dobrze !!!!! tylko troszkę więcej wiary w siebie poproszę
A zdrówko samo się wynormuje z czasem ...... poprostu bardziej uważaj
A jak cie łapie łakomstwo... to łap za owoce i warzywa - ja tak robie i na razie się trzymam
Buziaczki
-
Hej!
No właśnie mam dośż tego użalania się nad sobą i wmawiania sobie, że wszystkie nieszczęścia świata mnie spotkały i jak to jest mi źle. Koniec! Przecież figura to nie wszystko. A jak zacznę mieć normany stosunek do pożywienia i nie będę się na nie rzucać, to i kilogramki kiedyś spadną
Betkam Tak, tylko trzeba uwierzyć. A ja ostatnio wierzyłam tylko w to, że będzie gorzej. Kiedyś potrafiłam - teraz czas nauczyć się tego ponownie... Będzie dobrze - byle nie myśleć o jedzenie, byle nie myśleć o jedzeniu, byle...
Agabie Staram się, ale to niełatwe No właśnie, trzeba to jakoś wszystko wypośrdokować i ustabilizować, a będzie lepiej. Hehe, gdyby to było takie proste jak do tej pory - mam ochotę na coś to idę po marchewkę. A ostatnio zjadłam i marchewkę i 5 paczek ciasteczek i paluszki, krakersiki, delicje, chleb, masło itd. itp.
Dzięki dziewczyny za wsparcie! Będę walczyć - na razie (godz. 13.07) wszystko zgodnie z planem :P
-
musisz wiedzieć że nie jestes sama z tym problemem. trzymam kciuki
-
Demagorgon ja tez jestem z Toba calym sercem !!!! Dobrze, ze chociaz pojawil sie okres, sztucznie czy niesztucznie, ale wazne, ze jest Moim zdaniem najwazniejszy jest spokoj w psychice. Nie mowie tylko o okresie, ale ogolnie o zyciu. Gdy popelniasz bledy staraj sie je naprawiac, gdy upadniesz podnos sie.... Chcialabym byc kims, kto rozdaje kazdemu radosc, szczescie, usmiech..... wszystko co dobre i kolorowe, aby to zycie na Ziemi bylo czyms pieknym i niezapomnianym. Ale to na pewno by nas oslabilo, musimy przez cos przejsc, cos przezyc i doswiadczyc, aby stac sie silniejszym, ale zeby nie bylo to wielkim kosztem Moge tylko dodac, ze pozytywne nastawienie i wiara czynia cuda, ale o tym na pewno wiesz, a ja wiem, ze znow wszystko sie ulozy
Sciskam i pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki