-
Witam
Ewelinko ja też tego weekendu nie mogę zaliczyć niestety do udanych... Ale nie przejmuje się tym! Od dzisiaj dalej jadę z dietą. Mam przecież jeszcze 7 tygodni, więc nic straconego Mam nadzieję, że będziesz się na wyjeździe dobrze bawiła i po powrocie wszystko nam opowiesz :P Zazdroszczę Ci - ja siedzę w domu... No ale trzeba się cieszyć z tego co się ma i czerpać z tego najwięcej korzyści
Jeszcze (a co tam) 49 dni
-
A tu tak cicho i pusto i nikt mnie nie odwiedza... No nic, jakoś muszę sobie radzić sama Z dietką u mnie różnie, ale za to dzielnie sobie poczynam z ćwiczeniami Waga ani drgnęła, spodnie wciąż za ciasne, ale pracuję bardziej nad swoją psychiką i wierzę, że będzie lepiej! Grunt to uwierzyć w siebie i nie bać się wyjść do ludzi. Kiedy człowiek jest uśmiechnięty to naprawdę wiele rzeczy przychodzi mu o wiele łatwiej!
Pozdrawiam! Liczę dajej...46
-
No i kończę ten dzień jak widzę również w samotności... Dzisiaj rekord - 4 godziny ćwiczeń 2 godziny siłownia, potem BPU i step. No ale teraz padam na twarz, więc nie będę się rozpisywać. Z dietką też ładnie poszło i ogólnie to był bardzo przyjemny dzień. Oby następne też takie były
-
hej Marta, juz wracam jestem znowu z Toba, znowu zaczynam dietke 1200 kalorii, bo rzeczywiscie dieta kopenhaska jest bez sensu, dobrze ze sie w pore opamietalam
gratuluje samozaparcia bardzo duzo czasu poswiecasz cwiczeniom, wogole aktywnosci fizycznej, ja np tak nei umiem tylko czasami zdarzaja sie takie dni, kiedy wiecej "zuzywam energii"
TO ILE DNI ZOSTAŁO hehe zaczynam z Toba i pozostałymi dziewczynami ODLICZANIE
-
Hej
Edytko cieszę się, że znowu ze mną jesteś! Do sprawy diety kopenhaskiej nie będę wracać, bo jak widzisz - sama się przkonałaś co to za cholerstwo :P 1200 kalorii to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie - nie głodówka, ale limit, który pomoże zdrowo pozbyć się natrętnych kilogramów. Od czasów moich problemów, jestem zwolenniczką witamin jako suplementu diety Można nawet tanie kupić, ale trzeba je jeść - każda dietetyczka Ci powie, że nie jesteś w stanie na diecie zapewnić organizmowi wszystkich niezbędnych składników... Ja już nie popełnię tego błędu i wciąż zjadam te wielkie kapsułki
To prawda - staram się ćwiczyć jak najwięcej, bo zdaję sobie sprawę, że ostatnie kg zrzucić jest najtrudniej...Skóra musi nabrać jędrności, nie chcę, żeby zwisała... No i po ostatnich dietach mam tak rozregulowany organizm, że bez ćwiczeń anie rusz
Moja droga - została taka okrągła liczba 45 dni
Pozdrawiam serdecznie!
-
ee co to jest 45 dni, dla nas to lajcik, poradzimy sobie
tez sobie kupilam witaminki, ale gorzej jest z ich łykaniem, jak sobie o nich przypomne to łykam ale ogolnie nie czuje sie wcale osłabiona.
a jak ci mijają wakacje?? dla mnie strasznie szybko lecą, szkoda, pozniej znowu do szkoly, znowu nauka... ale poki co ciesze sie wolnymi dniami, jak trzeba pomagam rodzicom w zbiorze malin przy okazji sobie zarabiam jast fajnie
-
witaj demagorgon :P
dzisiaj wracam do dietki i aktywnie udzielam sie na forum
nic nie pomaga tak jak forum
troszke mi sie przytylo, czytalam przez kilka ostatnich dni twoj pamietniczek i ciesze sie ze coraz lepiej sobie radzisz :P
buziaczki i milej niedzieli
-
Hejka dziewczyny !!
Chciałam was powiadomic że już wróciłam w zasadzie wczoraj nad ranem byłam już w domku ale nie mialam sił wchodzić tutaj nad morzem było fajnie choć pogoda nie dopisywała tak jak w lipcu ale to nic troszke poopalałam sie i kąpałam sie w morzu a to najważniejsze, ale za to nad morzem dowiedziałam sie o śmierci kuzyna i w sobote byłam u niego na pogrzebie i nie moge sie jeszce po tym pozbierać więc wybaczcie moją tutaj też nieobecnośc jak tylko pozbieram sie to sie odezwe !!
3majcie sie mocno i dietkujcie dalej bo u mnie to teraz z tym kiepsko
Pozdrawiam
-
Hejka
No i dzis się wazyłam i znów prztylam do 78 kg ale nie załamuję sie tak do końca bo myślałam ze będzie wiecej tego ale tak malo jescze niedługo zgubie Smile od wrzesnia planuje znów chodzic na silownie i raz w tyg na basen jak narazie w tym tyg nie przejmuje sie dietka i nielicz ekalori bo po prostu nie chce mi sie :P
Pozdrawiam
-
Hej
No u mnie też z dietką krucho, ale od jutra znowu wypisuję co żeram Dostałam pracę, bardzo odpowiedzialną i ciągle za mną stres i terminy chodzą. Więc jem :P A najgorzej, ze mam ochotę tylko na słodkie! No ale jak mówię - koniec z tym kochane, bo mi się jeden miesiąc już kończy, a tu zero rezultatów
Jutro się odezwę pełna zapału do "pracy" :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki