Niedziela...

Mam nadzieję Kaczuszko, że się nie mylisz i wiosna w końcu do nas dotrze opóźnionym ekspresem Słoneczko zachowuje się, jakby chciało wyjść zza chmurki, ale nie może... Oby się jednak ośmieliło, bo z nim od razu lżej! Zazdroszczę Ci takiego szybkiego spadku wagi - powiedz, jaki jest na to sposób Ja tylko widzę jak w błyskawiczny sposób maleją mi piersi - nic więcej Wczoraj jakoś mój Luby mówił tak ad hoc co mu się we mnie podoba i piersi tym razem ominął... No ale co ja na to poradzę? NIC! No trudno, trzeba iść dalej

Pozdrawiam!