Witam! Od ok. 3 tygodni jestem na diecie, staram się nie przekraczać dziennie 1100-1200 kalorii. I nie chudnę! Nie wiem dlaczego, wkońcu po takim czasie powinnam być chociaż trochę "lżejsza". Hm.. nie wiem czy może mieć na to wpływ to, że jedego dnia dobije spokojnie do 1200, a następnego nie dojede nawet do 800. Doradźcie coś eksperci
Aha, dodam że mam 160 cm, ważę 59 kg.
Następna sprawa to ruch... ćwiczę mniej więcej tylko 3 razy w tygodniu po 30 minut . Chcę zacząć chodzić na basen, z tym że byłoby to tylko raz w tygodniu. Czy to mi coś da?? Oczywiście, wiem, że dla zdrowia na pewno, ale czy pomoże mi to pozbyć się tych znienawidzonych kilogramów.. , wkońcu to tylko 4 (czasem pewnie byłoby i 3) razy w miesiącu..
Proszę o jakieś rady i sugestie
Pozdrwiam!!
Zakładki