taniec brzucha odcinek fatburning jest niezly... juz po 19minutach spocilam sie i zasapalam straszliwie.

dzis nie moge sie ruszac(a chodzenie po schodach to wyzwanie dopiero!), wiec daruje sobie aerobik- poczekam az sciagnie mi sie program(gra?) yourself fitness i zobacze co moja wirtualna trenerka zaproponuje mi w ramach bardziej wyczerpujacych cwiczen...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

juz nie moge sie doczekac!

a tymczasem sie poucze, dzis uklad pokarmowy...
ale najpierw pilatesik, a wieczorem moze uda mi sie odpalic filmik z joga(bo cos sie zacina) albo sama cos wymysle...
buziaki i milego dnia!