Ja w sobotę zaliczylam marsz/spacer ok 30 min z pracy do mieszkania teściowej więc poniekąd 3 dzień ćwiczeń był
Wczoraj miałam ćwiczyć ale było mi tak nie dobrze na żołądku :/ M. był zły bo mieliśmy planyale nic z nich nie wyszło :/
Ja mam kolejny spadek o 0,9kg w stosunku do suwaka, oby tak dalej
Jasiu dasz radę, obyś w tyg się trzymała to weekend tak Ci nie zepsuje szyków...
Bella jak już się uporasz z demonami, to będziesz dalej pięknie ćwiczyć, na razie zadbaj o spokój ducha :*
Zakładki