Wątek: Zastój na wadze - pomóżcie dziewczyny

a to sorry, bo ja pomyślałam, że wszystkie uwagi Cię ciekawią... a nie tylko te po Twojej myśli....
mhm....
zakładanie kilka jednakowych postów z powodu 20dkg, uważam za panikę

poczytaj... 1 dzień bez ubytku wagi, to zaden zastój! wtedy byś wiedziała, ze jednak jest wytłumaczalny i to bardzo!

Ja przesadziłam z kg, a Ty za bardzo wczułas się w dietę jesteśmy kwita

cześć
widzę że zaczynają się złośliwości

przecież tu nie o to chodzi. Jeżeli chodzi o 13 dniową dietę, to ważne jest dobre podejście do niej. Zarówno ty jak i ja żle się do niej nastawiłyśmy. Tobie powiedziano, że możesz schudnąć 10kg, a mnie, że ta dieta przyspiesza przemianę materii i potem można wszystko jeść. Na efekty jo jo nie czekałam długo.
goloneczko - posłuchaj rad doświadczonych odchudzaczek i naprawdę nie denerwuj się tym, że nie tracisz kilogramów w super ekspresowym tempie. Uwierz mi im szybciej się je traci tym szybciej powracają.
Uszy w górę.
A dla ciebie jeszcze rada - przejdź na ciemne pieczywo, pij dużo czerwonej herbaty, a na efekty nie będziesz długo czekała ( no oczywiście na 1000-ku)

Sorry, że wczoraj nic Ci nie odpowiedziałam.
OK - jesteśmy kwita.
Słuchaj, w twoich oczach przesadzam - ale mnie to wkurza - dzisiaj waga znowu stoi.
Powodzenia w odchudzaniu.

goloneczko - to naprawdę nie jest źle, ja ważę się raz na tydzień, zawsze w bieliźnie i o tej samej porze dnia. Może tak spróbujesz. A kilogramy naprawdę zaczną niebawem spadać.

Cześć,
No właśnie złośliwości , no ale chyba już się skończyły - podałyśmy sobie rączki :P (mam nadzieję, że laluni też juz przeszło!?) HALO LALUNIA PRZESZŁO CI??? Będziesz dzisisaj dla mnie milsza???
Każdy ma jakiś cel aby wejść na forum:
Jedna waży 100 i chce schudnąć 20
Jedna waży 63 i chce schudnąć 8
Każdy ma problemy innej natury - jedna ma mniejsze, jedna większe - ale generalnie dla każdej z nas własne problemy są istotne.
I masz rację Niusia, że nieprawidłowo nastawiłam się do tej diety, stąd moje rozczarowanie (dzisiaj znowu ważę 63.2)
DZIEWCZYNY - doświadczone odchudzaczki - SŁUCHAM WAS (niegny wcześniej się nie odchudzałam, dlatego weszłam na forum,
żeby wysłuchac jak radzą sobie inne dziewczyny.
Pozdrawiam Was serdecznie

NIUSIA - wiem, że nie powinno ważyć się codziennie. Ale ja poprostu nie moge sie powstrzymać!!!!!!!!!! To jest silniejsze ode mnie.
Może z czasem tak właśnie zacznę robić - raz w tygodniu w bieliźnie. I KWITA>
Wiem, że 4 kilo w 2 tygodnie to dobry wyniki - ale ................... chciałby sie więcej

Najważniejsze, że efekty są widoczne na obraniach. Człowiek ma odrazu lepsze samopoczucie - wchodzę już w ciuch z przed ciąży. To naprawdę super uczucie, a jeszcze 2 miesiące temu chciałam pozbyc się większej części i podarować je mamie i siostrze. :P :P :P :P
Dziękuję i pozdrawiam

Wiem, że 4 kilo w 2 tygodnie to dobry wyniki - ale ................... chciałby sie więcej ,---o kosmos ja 5 kg zrzucam 2 miesiące, i ja nie chcialabym szybciej
bo po co mi jojo ? 4 kg w 2 tyg to jojo murowane

jezeli autorka tematu jeszcze marwi sie swoim strasznym zastojem to niech postawi sie w mojej sytuacji gdy waga stoi dwa miesiace
to dopiero czlowiek sie irytuje

Wiem, że 4 to ok ale ................ i tak nie jestem zadowolona.
Jutro mój ostatni dzień diety kopenhaskiej (13), później przechodze na 1000.
Mam nadzieję, ze jednak uda mi się uniknąć jojo.

Współczuję długiego ZASTOJU, mój jest krótszy ale i tak mam prawo być niezadowolona (dzisiaj już 6 dzień ważę 63.30)

Powodzenia

Witaj ponownie Makbet, poczytałam troszkę Twoich postów z których wynika, że także chciałabyś szybko schudnąć (jak zreszta każda z nas), piszesz do mnie że 5 kilo zrzucasz w 2 m-ce, a z Twoich poprzednich postów wynika że jednak w miesiąc i w związku z tym straciłać 10 kilo.

Piszesz do FUTURESLIM następująco:

"ja schulam 10 kg o dziwo w dwa miesiące, i tylko dieta zero ćwiczeń, do tego piłam slim figure i mysle ..."
A więc jednak chciałaś też szybko schudnąć (tak jak ja) i zresztą ci się udało.[/i]

Piszesz do mnie:
Wiem, że 4 kilo w 2 tygodnie to dobry wyniki - ale ................... chciałby sie więcej ,---o kosmos ja 5 kg zrzucam 2 miesiące, i ja nie chcialabym szybciej
bo po co mi jojo ? 4 kg w 2 tyg to jojo murowane "

Nie rozumiem więc czym sobie zasłużylam na post w lekko uszczypliwym tonie.

tak tak bo to prawda w około 2,5 miecha zeszlo ze mnie 10kg ale to dlatego ze wazylam sporo 65kg jak na mnie i mysle ze pomogła mi lsim figura no ale mam teraz 2 miesieczny zastoj,
bo moje normalne tempo chudniecia to 5kg na 2 miechy

aha i ja nie chciałam syzbko schudnac
ja chciałam skutecznie

ale tobie grozi jojo bardziej niz mi, bo teraz jak licze jestem 4 miechy na diecie = 10 kg mniej na wadze