Wątek: Zastój na wadze - pomóżcie dziewczyny

Żadna z Was nie odpowiedziała na mój poprzedni e mail, w związku z tym szukam pomocy w "nowym temacie" - moze ktoś go przeczyta i cos mi wyjaśni.
Dzisiaj mój 10 dzień diety (ZAZNACZAM, ŻE TO MOJA 1 W ŻYCIU DIETA) kopenhaskiej - i załamanie - WAGA STANĘŁA!!!!
Poniedziałek - 63.4
Wtorek - 63.2
Środa - 63.3
Jestem zawiedziona - zostało mi jeszcze 3 dni a nawet nie chudłam pełnych 4 kilo.
Dziewczyny dlaczego tak się dzieje?
Stosuję się rygorystycznie do tej diety, jem tylko to co w jadłospisie, nic nie podżeram NIC
Czy i kiedy waga może ruszyć???? Dlaczego stanęła!!!!!!!!! !
Już teraz wiem , ze nie osiągnę upragnionego celu 58 kilo a to co piszą w internecie , że chudnie się podczas tej diety od 8 do 20 kilo to chyba bzdury wyssane z palca !!!!!
Dziewczyny ile może potrwać taki zastój w wadze i dlaczego tak się dzieje pomimo bardzo ściełego stosowania sie do diety????????????
_________________

Pisze na ten sam temat...
Jesli stosujesz diete i cwiczysz a nie chudniesz to nic na to nie poradzisz.
Musisz przeczekać. U mnie waga stała około miesiąca.
Najgorsze co teraz to zniechęcenie się do diety.
Pozdrawiam.
Chmarniaczka



http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62797 - tu jestem

Cześć, Dzięki za odpowiedź.
Ale dlaczego tak się dzieje?
Rzeczywiście zastój wagi na okres miesiąca bardzo by mnie zniechecił. Ale czy przy dalszym stosowaniu diety i ćwiczeniach waga ruszy w końcu w dół???
Musze Ci powiedzieć, że jestem bardzo zawiedziona i rozgoryczona. Po wyrzeczeniach do jakich zmusza dieta kopenhaska spodziewałam sie istotnych efektów. Potem zamierzam przejść na inną bardziej łagodna diete aby nie było efektu jojo.
Jestem zawiedziona tymbardziej, że piszą w interncie że podczas tej diety traci się nie wiadomo ile a to kłamstwo. Dla tych niespełna 4 kilo które schudłam, nie warto było i jest (zostało mi 3 dni) tak sie katować, gdybym wiedziała wybrałabym mniej drastyczną diete np 1500 czy 1000 kalorii. Jestem naprawdę ZAWIEDZIONA.
No chyba, że faktycznie jeżeli po zakończeniu diety nadal będę pilnowała sie z jedzeniem(chlebem i słodyczami) za kilka dni waga ruszy i schudne do wymarzonej wagi 58!
Życzę Ci sukcesów i ........... barku zastojów, a juz napewno nie tak długich!

kochana goloneczko - napisałaś na moim wątku i przepraszam, że nie odpisałam od razu. Niestety nie było mnie chwilkę na forum.
Mam 30 lat i dwóch synków 6 lat i 16 miesięcy.
Więc mamy tyle samo czasu po porodzie. Uważam, że nie powinnaś się załamywać, bo 15 kilogramów zaraz w pierwszym miesiącu to poprostu rewelacja i powinnaś być z siebie strasznie dumna. Generalnie masz już niewiele do zrzucenia.
Jeżeli chodxi o dietę 13-to dniową to raz ją stosowałam i nie polecałabym ją nikomu. Jest strasznie rygorystyczna, a potem i tak trzeba się pilnować. Ja do niej źle podeszłam i poniosłam klęskę. Po diecie rzuciłam się na jedzenie i przybrałam tyle samo ile zrzuciłam.
Ale ..................................
wytrzymałaś już 10 dni, więc te trzy też wytrzymasz. A ta dieta ma jednak też plusy. Ogromnym plusem jest to, że skurcza ci się żołądek i po niej nie chce ci się tak jeść.
Polecałabym ci po jej zakończeniu przejść na dietę 1000 kcal - jest bardzo dobra i chudnie się na niej.
Jeżeli chodzi o kilogramy to 3 kilogramy w ciągu 2 tygodni to naprawdę jest bardzo dużo. A jeżeli chodzi o to że pisali że chudnie się więcej - to tak oczywiście nawet 20 kilogramów może zrzucić osoba, ale ważąca np. 100kg.
Ty masz tylko sześćdziesiąt kilka - więc w twoim przypadku i tak jest super.
Nie wolno ci się zniechęcać. Trzymaj się
I powiem ci jeszcze jedno, z mojego doświadczenia wiem jedno - nie ma diet "cud". I jeżeli chcesz schudnąć skutecznie - to niestety musi to trochę potrwać - miesiąc dwa pół roku - niektórzy nawet rok. Szybkie chudnięcie nie jest dobre, bo im szybciej się chudnie tym szybciej się wraca do zgubionych kilogramów.


Jeżeli chodzi o mnie to podczas karmienia schudłam 5 kilogramów w 9-m-cy. Potem tu na forum kolejne 5 kilogramów. Jestem tu od września, czyli pół roku (oczywiście ostatnio nie dietkuję). Uważam że to mój ogromny sukces, choć to tylko 10 kilogramów.

Nie załamuj się i zaglądaj do mnie: PROSZĘ O WSPARCIE MŁODE MAMY I NIE TYLKO
Sciskam cię i powodzenia

Dieta nie ma być katorgą...
z tego co widze, to jesteś bardzo zdesperowana i już nie możesz doczkać się końca (tych 3 ostatnich dni). 20 kg może i by ktoś schudł gdyby miał 60 kg nadwagi i na co dzień jadł 10 bochenków chleba, golonkę , smalec i wszystko zapijał piwem i colą...

tyle ile schudłaś to i tak dużo. Przesataw sie na 1000 kal po skonczeniu tej bezsensownej diety i schudniesz. Tylko nie czekaj na te efekty w tydzień. Przestrzegaj diety i kilogramy sobie same pójdą.

Zresztą te niecałe 4 kg , które Ci zeszły to tylko woda.
[nie jestem chamska tylko szczera]

Ale oczywiście powodzenia...

Dziękuję Ci za Twojego wyczerpującego posta. Dziękuję za miłe słowa i w ogóle.
No właśnie w miesiąc po porodzie miałam 15 kilo mniej i ważyłam już 68 - ale po mimo że rok karmiłam piersią i byłam siłą woli na diecie nie schudłam nawet kilograma, wręcz przeciwnie czasami ważyłam 69.
Wytrzymam te ostatanie 3 dni, ale nigdy więcej tej diety nie zastosuję ani nikomu nie polecę - tak jak TY. Chyba że faktycznemu grubasowi.
Tak jak polecasz, zamierzam przejśc na 1000 kalorii, może jeszcze schudnę.
Istotnie masz chyba rację co do stosowania diet. Ja stosuje dietę poraz pierwszy i właśnie liczylam na CUD, nie mam doświadczenia - teraz juz wiem, że to co piszą to jedno a życie pokazuje nam czasem coś innego.
Gratukuję synków - mój kończy dzisiaj półtora roku (22.08.2004), i za rok chciałabym znów zajśc w ciąże. Musze więc doprowadzic się do takiej wagi abym mogła przytyć znowu 15 - 20 kilo i nie ważyć 100!!!!!!!!!!!!!!
Życzę Ci powodzenia i gratuluję 5KG, - jeszcze troche i będzie 10. Dzięki i Powodzenia

Dzięki za posta. Jestem istotnie zdesperowana ale dzisiaj chyba bardziej zawiedziona!!!
Sama jestem zszokowana że udało mi sie przejść już 10 dni tej diety.
Może faktycznie tylko prawdziwe grubasy chudną 20 KILO.
Zamierza zastosować się do twojej rady i od poniedziałku przejśc na 1000 kalorii, może faktycznie osiągnę wtedy swój upragniony cel 58 kilo.
Dziękuję i życzę także i Tobie powodzenia i dużo silnej woli.

no jasne, bo najlepiej to 30kg w tydzień

1 dzień zastoju? i taka panika?
po co sie ważysz codziennie, przecież w organizmie zachodzą bardzo złożone procesy, nic dziwnego, a Ty robisz panike bo nie schudłaś 20dkg
moze zwaz sie po tych nieszczęsnych 13 dniach!

1.Nie widzę nic dziwnego w tym, że chciałabym schudnąć więcej niż 4 kilo. Dlatego właśnie zdecydowałam się na diete kopenhaską. Gdybym chciała schudnąć mniej i wolniej zastosowałabym zupełnie inną dietę. Stąd moje zawiedzenie.
2. To moja pierwsza w życiu dieta i nie mam doświadczenia i żadnych spostrzeżeń z przeszłości. Dlatego właśnie zastój wagi pomimo ćwiczeń i ścisłego trzymania diety wydajem mi się niewytłumaczalny i miał prawo mnie zaskoczyć i lekko zniechęcić.
3.Nie robię żadnej paniki, dzielę się jedynie na forum swoimi troskami i informacjami na temat diety kopenhaskiej - jej wad i zalet. Prosze o odpowiedź jedynie osoby zainteresowane tym tematem, pomocą czy wsparciem.

Życzę Ci powodzenia w odchudzaniu, jednakże uważam, że 58 kg przy Twoim 175 cm wzroście to lekka przesada.

o boshe jak ty [przezywasz taki zastoj to co ja mam poweidziec?
zaczełam odchudzanie w litopadzie 2005 i pierwzszy kilogram spadł mi po 4 tygodnioach
a teraz? a teraz od dwóch miesiecy nie schudłam ani kilograma
i co ja mam poweidziec?
trzymam diete, zero wpadek i od 2 miechów waga stoji
TO JEST ZASTóJ !!