Wątek: Być o 8 kg "mniejsza":)

czesc
mam na imie Ania, mam 23 lata i przy wzroscie 168 cm waże 63 kg, wskażnik BMI mówi mi, ze mieszcze sie w wadze prawidłowej, ale ja sama czuje sie żle z moimi kilogramami, lekko zwisającym i miękkim brzuszkiem
jakoze idzie wiosna postanowiłam coś ze sobą zrobić, od 2 tygodni wcinam chrom organiczny zeby nie pochłaniac tyle słodyczy, które uwielbiam, i nie powiem, nawet działa- oczywiscie nie odstawiłam ich całkowicie, ale znacznie ograniczyłam.
poza tym od tych dwóch tygodzni nie jadam ziemniaków ani klusek z sosami, jem posiłki jednodaniowe, no i staram sie nie jesc po 19 (chociaz ze względu na tryb życia czasami sie nie da...)
moja waga stoi w miejscu- chociaz czego ja sie spodziewam po 2 tygodniach

od dzisiaj mam zamiar do tego wszystkiego dodac troszke ćwiczeń fizycznych- jakies brzuszki i skłony, ale taką delikatną, rozsądną ilość

mam pytanie czy mozecie mi polecic jakąś fajną diete? wiem ze wybór diet jest ogromny, ale jak czytam to wszystko to głowa mnie boli jaka dieta wedgłu was moze przeniesc oczekiwane efekty? dodam ze wiele czasu spędzam poza domem (uczelnie) i nie zawsze moge sobie pozwolic na regularne posiłki

jestem początkująca w temacie diet dlatego chętnie przeczytam wszystkie wasze rady

pozdrawiam wszystkich serdecznie

Kochana polecam dietke 1500. Nie musisz się odchudzać, a taka dieta jest łatwa do utrzymania i wyciągnie cię w górę - brzuch ci zejdzie po dwóch tygodniach, wyszcupleją i uwydatnią się rysy. Samo zdrowie Tylko jest jeden problem musisz zmienić nawyki zywieniowe, bez tego żadna dieta nie ma sensu. Mniej słodyczy i więcej frutów a po miesiącu bedziesz laska że hej

no, tp od tygodnia jestem na 1200 i ćwicze, łącznie moje dietowanie trwa juz 3 tygodnie i waga dalej ani drgnie....moze jest poprostu zepsuta

...wczoraj przeglądałam jakies papiery i wyszło na to ze wagę, którą chce osiągnąć miałam ostatnio w 8 klasie podstawówki ...cz to możliwe ze do niej powróce? czy mam sie nie łudzic? co myślicie?

Możliwe:] Ja chcę osiągnąć wagę ciut mniejszą niż w 6 klasie:] Możesz zastosować np. South Beach, ja jestem na niej i jestem zadowolona (choć efekty nie są powalające, bo podjadałam na imprezach za dużo ). Ale jest ona łatwa i nie wymaga liczenia kalorii. Ale głównie to powinnaś wcinać duuuużo owoców i warzyw - wiem, że to banalne, ale naprawdę to ważne. Poza tym, staraj się ograniczać ilość soli - sól zatrzymuje wodę w organizmie. Oczywiście żadnych napojów gazowanych słodzonych. I odradzam soki owocowe z kartonu - mają bardzo dużo cukru, polecam zamiast nich warzywne np. z Tymbarka No i ruch - ważne. Gorąco namawiam do zajrzenia do działu Kultura fizyczna i ściągnięcia 5 filmików z serii 8 minute Są skuteczne i dość łatwe

dzieki za odpowiedz ....co do napojów to pije tylko wode niegazowaną, herbate zieloną albo pu-erh- oczywiscie bez cukru.......myśle ze moim przekleństwem jest piątkowa tradycja z piwkiem ,no ale jedno piwko w tygodniu to przeciez samo zdrowie ..........aaa i jeszcze jedno przekleństwo- moja teściowa ona zawsze podsuwa mi jakies wafelki, ciasteczka czy inne ptsie mleczka, oczywiscie nie obżeram sie tym, no ale chociaż jedno wziąc musze, bo mnie z domu nie wypuści- taka jędza jest hehe ...całe szczescie nie przebywam z nią na codzien

mysle ze 1500 powinas byc odpowieniednia dla ciebie ja tez zamierzalam schudnac 8 kilo zostalo jeszcze 5 a jestem wlasnie na tej dietce i ona dziala

wiem ze nie powinam sie zbyt czesto ważyc, ale ja mam obsesje, udało mi sie tyle z samą sobą wytargowac, ze zapisuje swoją wage tylko raz w tygodniu.....jak narazie zostane przy 1200, własciwie nie jem jakos strasznie duzo zeby ograniczac do 1500 tylko te cholerne przekąski, no ale walcze z tym skutecznie, jak minie miesiąc na 1200 to sie pochwale wynikami (a mam nadzieje ze bedą jakies super )

aha limonka jak długo już jesteś na 1500? 3 kilko to bardzo fajny spadek wagi

Też muszę schudnąć jeszcze 8 kilogramów do wymarzonej wagi Stosuję dietkę 1200 kcal i jak narazie waga spada bardzo rególarnie 1kg/tyg. Tobie jednak również polecam 1500, bo nie masz nadwagi i chyba zależy Ci na tym, by zrzucone kg nie powróciły, a figura ładnie się ukształtowała.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!

Zamieszczone przez AniaNaDiecie

wiem ze nie powinam sie zbyt czesto ważyc, ale ja mam obsesje,

mi to nie grozi, hehe, poprostu nie mam wagi), raz na tydzien bywam u znajomej i tam mam zamiar sie wazyc (mam zamiar bo jutro moj pierwszy raz (zebym sie tylko nie przestraszyla)