-
Złamałam sie :/
silna wola to chyba najwazniejszy czynnik wpływający na efekt naszego odchudzania...hmmm...poległam, dzis wyskoczylam niby tylko na spacer z kumpela, a skonczylo sie na piwie, chipsach i frytkach! jestem an siebie wściekła ale nie dam sie!od jutra zaczynam od nowa...do skutku albo utraty nadziei przegrałam jedną bitwę ale losy wojny nie są jeszcze przesądzone
-
Heh jak zaczynałam też tak miałam... No ale do tego trzba faktycznie silnej woli a ja przekonałam się że jak naprawdę chcę to mogę ją mieć
-
noo...po mojej piątkowej słabości wczoraj sie nie dałam! na wadze ciągle tendencja spadkowa...oby tak dalej!
-
elo kazdemu sie zdarzaja wpadki ja np. wczoraj zjadlam caly kubek lodow tez bylam na siebie zla, ale otem czymalalm sie swojej diety a waga w dol ciagle idzie
-
boze jak ja wam zazdroszcze
ja nie mam takowych wpadek (dwa razy zjadłam BelViTe 70kcal i wczoraj lizaka czupa czups) a moja waga jak nie stoi to rosnie choc niewiem w jaki sposob
-
wpadki zdazaja mi sie dosc czesto pocieszajace jest to ze mam popsuta wage wiec niewiem czy w gore czy w dol
-
Heh wpadki wpadkami chyba każda odchudzająca się dziewczyna ma wpadki... Ale nie można sie zalamywać tylko wziąść się w garść i jeśli już zdarzyła nam się takowa wpadka to należy ją szybciutko spalić czyli wskakiwać w sportowy strój i na rowerek abo pojsc pobiegac
-
ja nie mam wpadek
mam bardzo silną wole
-
makbet, obserwuję od pewnego czasu twoje odchudzanie i doprawdy nie rozumiem, dlaczego nie spada ci waga!!! poza tym piszesz że nigdy nie masz wpadek - na serio??? wiesz, z jednej strony to podziwiam cię za siłę woli, ale z drugiej...wiesz, dieta dietą, jednak czasem można sobie pozwolić na małe co nieco, oczywiście z głową. Choć nie pomyśl broń boże że namawiam do podjadania!!! Sama kiedyś się odchudzałam i tez wyznawałam zasadę, że lepiej nie jeść nic niedozwolonego niż zjeść tego trochę. Bo takie trochę nie da satysfakcji. Bułam nie do przekonania Ale i tak trzymam kciuki za twoje odchudzanie, bo w końcu waga musi ruszyć...aha, powiedz jeszcze proszę, czy teraz nie jesteś z siebie zadowolona? tzn chodzi mi o to, że może nie spada ci waga bo nie musi - może masz ładne mięśnie, proporcjonalną sylwetkę...tylko szczerze. pozdr
-
wiesz, zadko kto mówi ze jest z siebie zadowolony
ja nie jestem mam ogromny brzuch, straszne fałdy na brzuchu biodrach i plecach
w lato marzą mi sie biodrówki ale nie nałoze ich bo streczy mi big fałda
co do wpadek- faktycznie niemam ich, ale to nie znaczy ze nic nie jem
ostatnio jadłam Belvite, czupa czupsa, jadam tosty z dzemem, serem, to malo kcal niema
ale naprawde niewiem czemu mi waga nie spada, od 2 miesiecy jest tylko samo albo wiecej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki