-
Wyznacznik, tylko wiesz, trzeba patrzeć ile się ma wzrostu. A swoją drogą sama widzisz, że tak naprawdę nie wiesz czemu chcesz te 10 kilo zrzucić. Rozumiem, gdybyś miała gdzieś za dużo tłuszczu. Ale Ty sama nie wiesz czemu. A jeśli agencja tak na Ciebie wpływa...to pamietaj, że nie można sobie dawać wmawiać takie rzeczy, bo właśnie od takich poglądów często zaczynaja się anoreksje. Zazwyczaj normalne dziewczyny myślą, że muszą stracić na wadze, a wcale tak nie jest. A swoją drogą przypomniała mi się pewna koleżanka. Poznałam ją w sanatorium, dawno temu, ona miała też 170-pare cm i ważyła z 47 kilo i wyglądała jak wieszak. Miała specjalną dietę i dostawała dodatkowe porcje, żeby przytyć. I kiedy się ogląda takie osoby, to człowiek jest ostrożniejszy i wie, że trzeba odchudzać się z głową, bo można przegiąć i źle skończyć.
-
Pewnie masz racje. Tylko, ze w tej agencji za 2 godziny pozowania np. dla twojego stylu czy jakiejs marki ubraniowej zarabiam kupe kasy.... moze to jest powod...
-
a widzisz, to jest konkretny powod
dla kupy kasy tez jestem w stanie schudnac 10 kg w miesiac
-
A ja nie bo nic nie jest wstanie mi wybagrodzic utraty wlosow, szarej brzydkiej cery i ogolnioe problemow ze zdrowiem. Skoro teraz biora Cie do sesji to zostan taka jak jestes. Wazac 45 moga Cie juz nie chciec.
A co do Twojej uszczypliwosci to za grubaska sie nie wkurzylam tylko za to co napisalas pozniej, po odpowiedzi na to, ze stosujemy zdrowa diete. Mi tam mozesz nawrzucac ale piszac takie glupoty wciagasz w to inne dziewczyny, ktore nie sa doswiadczone, sa mlode i naiwne. Mozesz w ten sposob zrujnowac im zdrowie
-
A ja, na Twoim miejscu, nie chudłabym tych 10 kilo dla kasy...kasa raz jest, a raz jej nie ma...a jak już sobie schranisz zdrowie, to już go tak łatwo nie odzyskasz. Wiem, co mówię, bo mam pare problemów zdrowotnych i część wynika z niedopilnowania i ciut głupoty. I gdybym mogła cofnąć czas, to bym zrobiła wszystko, żeby być zdrową. Kasa w życiu nie jest najważniejsza. Brzmi to banalnie, ale tak jest. Sama nie mam jej wiele, ale i tak jestem szczęśliwa.
-
Hej malutka
Jak Ci agencja ma niszcyc zycie to ja olej !!!
Pozdrawiam
Sylwia
-
zmykam dziewuszki, dobrej nocki i wytrwałosci w postanowieniach
dobranoc
-
przeczytalam dokladnei caly post..
ja bylam na diecie od srody popielcowej, ale czekoladki, ktore dostalam w jakze pieknym dniu plci pieknej (wszystakiego najlepszego wszytskim kobietkom!) sprawily, ze cale 6 dni poszlo na marne. oprocz czekoladej jeszcze kilka innych rzeczy sie zjadlo ze smakiem, aczkolwiek teraz boli mnie brzuch.
od jutra zaczynam.
znowu.
nawet sie zalozaylam z kolezanka i kolega, ze dam rade byc minimum 2 tyg na diecie. zawsze bylo tak, ze 4-5 dni i dieta szla w p****:> a teraz tak byc nie moze:/
hmm..moze trudno uwierzyc, ale od srody popielcowej zgubilam 4kg, a nie jestem oszalamiajaco gruba, jestem po prostu przy kosci. mam 160cm wzrostu (tez krasnal:P) i 62kg (chociaz po dzisiejszym obzarstwie to pewnie 70:P) i zamierzam schudnac na diecie 800kcal-1000kcal. wiec moge sie przylaczyc
w sumie to nie wiem, czy jestes w stanie zrzucic 10kg w przeciagu 22 dni, chociaz nie mowie, ze to niemozliwe. to juz Twoj wybor. jezeli uwazasz, ze wytrzymasz, a pozniej po tej diecie nei rzucisz sie na jedzenie i nie przytyjesz znowu to zastosuj superniskokaloryczna diete. ja kiedys bylam na diecie 450kcal 1,5miesiaca. owszem- schudlam,a le zaplacilam za to rocznym zanikiem okresu, wyraznym zrzedzeniem wlosow (musialam moje dlugie wlosy sciac na jezyka), oslabieniem paznokci, szara cera, workami pod oczyma...ale co schudlam to schudlam. sportow nie uprawialam zadnych, bo nie mialam na to sily, kilka razy zemdlalam. mialam krew w oplakanym stanie, pozniej zaczely mi sie ogromne problemy z nerkami. ale jakos wyszlam z tego, aczkolwiek nie wiem, czy w przyszlosci nie odezwa mi sie jakies chorobska zapaczatkowane podczas mojego odchudzania.
o ile sie orientuje- kolezanki sa w agencjach modele i fotomodelek- to zdanie mam wyrobione nastepujace: GDYBY TWOJA WAGA I TWOJ WZROST NIE BYLY ODPOWIEDNIE TO BY CIE WOGOLE TAM NIE PRZYJELI!
to, ze powiedza Ci, ze masz schudnac 2kg to nie powinno wplynac znaczaco na Twoje zycie. im chodzi o to, abys zaczela wiecej trenowac sport, aby sylwetka byla inna, a tluszcz spali sie przy okazji. nei chca Ciebei widziec jako wieszaka. i nie zdziw sie jak schudniesz 10kg, a oni powiedza Ci "sorry, ale ejstes za chudziutka i niestety musimy sie z Toba pozegnac", zostaniesz i bez pracy i bez zdrowia, bo jednak 45kg to malenko tymbardziej na 172 wzrostu. ja wazylam swojego czasu 45kg przy moim wzroscie i bylam wprost malenka, wiec Ciebie nie potrafie sobei wprost wyobrazic z taka waga. jak chcesz schudnac to starczy 3-4kg, a jak bedziesz jadla 1000-1200kcal to do 31.marca schudniesz spokojnie tyle
-
court ma rację
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki