
Zamieszczone przez
Malinkagabi
Hmmm. ...
I wieczore, stanełam na wagę .... o zgrozo 88,2... no cóz bywało gorzej ale co z tego .. (...) rano ważyłam 87,9 a wieczorem już87,3 ( nic nie jadłam bo zrobiłam sobie dzień na wodzie co nie było łatwe zwłaszcza ze zostało dużo ciasta z niedzieli) dziś rano ważyłam 86,7 hmm walka rozpoczęta chciałam pogłodować jeszcze dziś ale stwierdziłam ze nie wytrwam więc żeby uniknąć katastrofy ( nie jadłabym do 20 a o 20 tonę ciastek ciasteczek i innych tym podobnych ) ...
Zakładki