Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 228

Wątek: Chudnę sobie i jush :)

  1. #11
    Guest

    Domyślnie :)

    Hm...4 kg. miesięcznie To może chociaż 6 ? Postaram się zrobić tak aby jojo nigdy nie trafiło na mnie. Bede chudła powoli i przede wszystkim z głową Oto co dzis zjadłam:
    *śniadanie: pół jogurtu z 5 łyżkami płatków ....potem zrobiłam 100 brzuszków
    *II śniadanie: pół banana i mała kanapka z chleba razowego,plasterka szynki i 2 plasterkami ogórka
    *obiad: ryż z połową jogurtu
    Na kolację zjem kanapkę taką jak rano. Do tego pobiegam tak jak wczoraj 15 min. i zrobię brzuszki, poćwiczę przez godzinę.
    Myślę ,że jak na 2 dzień nie ejst źle
    Byłam się ważyć u doktora i mam 88.2 kg i 175 cm Jest fajnie....

  2. #12
    maison jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    lizusek spiesz sie powoli
    4 kilo na miesiac to naprawde duzo
    zobaczysz jak szybko zobaczysz roznice, ciuszki zaczna z ciebie szybko spadac
    a czy nie sadzisz ze za malo zjadlas dzisiaj
    rozloz sobie wieksze posilki rano
    i najlepiej nie jadaj kolacji

    NIE MA SIE CO SPIESZYC
    pozdrawiam majsonisko :P

  3. #13
    Guest

    Domyślnie AHA

    Jak to było mało to nie powiem ....zdziwko. Myślę że jest akurat?

  4. #14
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    lizusek: to wręcz niemożliwe!
    przecież jeżeli przytyłaś, musiałaś jeść sporo, to dlaczego teraz takie głodowe porcje mają Ci się wydawać duże?
    jojo może się po każdej diecie przytrafić
    ale po takiej, mogę Ci je praktycznie zagwarantować

    nie jesteś w stanie tak jeść do końca życia
    a 6 kilo na miesiąc to za dużo
    może w pierwszym miesiącu diety jeszcze ujdzie, bo wtedy szybciej się chudnie
    ale potem, nie radzę

    miłego wieczoru!

  5. #15
    becia22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Lizusek obiecałaś że nie będziesz schodziła poniżej 1000 a tu co to jest przy takim jedzeniu nie ma mowy że dobiłaś kogo ty chcesz oszukać nas stare dietkowiczki, już mi zwiększaj jedzonko głównie śniadańko bo inaczej po pupie oberwiesz a teraz mój jadłospis dzisiejszego dzionka w którym dobiłam do 1000
    śniadańko: 1 kromeczka ciemnego chlebka + 1/2 makreli ok. 100 g
    obiadek 200 g ziemniaków + 200 g śledźia marynowanego
    kawcia ze śmietanką
    podwieczorek: jogurt
    kolacja: banan + pomarańcza
    no to tyle ale przyznam się bez bicia że strasznie jestem głodna a w brzuszku jak mi burczy hmmm mimo że tyle dziś zjadłam, chyba muszę troszeczkę zwiększyć jadłospis - to jest do przemyślenia a co wy o tym sądzicie???

  6. #16
    Guest

    Domyślnie No w sumie....

    hehe no chyba na serio jem za mało... tak więc...zjem coś więcej na śniadanko Ale kolacji praktycznie nie jem a jak już to małą.. mam wieczorne napady glodu. Bedzie dobrze a jak nie schudnę 6 kg w miesiąc to chociaż te 4 Buźka

  7. #17
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    becia: jestem za 12oo to już lepsza opcja od tysiaka

    lizusek: no widzisz śniadanko może być największym posiłkiem dnia
    przy tysiaku może mieć nawet 3oo kcal
    ja proponuję owsiankę
    ma niewiele kalorii a jest naprawdę sycąca!
    zazwyczaj jem ją z wkrojonymi suszonymi owocami
    dzisiaj będzie z miodkiem i cynamonem

    miłego dnia

  8. #18
    diablica19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja przyjęłam zasadę ważenia się codziennie...jak widze 10dkg mniej dziennie to sie starsznie ciesze i daje mi to motywacje.10dkg dziennie to 3 kg meisiecznie, zdrowe odchudzanie. rowniez doradzam Ci takie wazenie, bo kilogram mniej mozna uzyskac nie jedzac nic we wtorek...i nie shcydniesz tylko bedziesz miala pusty żołądek. naprawde gorąco polecam wazenie sie codziennie przed sniedaniem , najlepsza rzecz jasna jest waga elekrtoniczna...i tak..nie glodze sie a na wadze codziennie mniej.nie ważne ile najwazniejsze ze ciagle jest tendencja spadkowa

  9. #19
    Guest

    Domyślnie Hmmm

    Nie mogę się wazyć codziennie bo nie mam elektronicznej wagi. Chyba ze w nią zainwestuję Dziś mało zjadłam (jak na razie) Bedzie dobrze...dziś ćwiczenia:P

  10. #20
    becia22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam ja już poobiadku tak się go najadłam aż nie mogę się ruszać.
    Co do wagi i ważenia się codziennego nie polcecam bo raz waga spada a gdy jesteśmy przed miesiączką lub więcej wypijemy czy nie pójdziemy do toaletki to następnego dnia może być ciut więcej na wadze a wtedy my będziemy szalały bo jest troszke więcej a nie mniej. Ja też się kiedyś codziennie ważyłam ale stwierdzam że po jakimś czasie to staje się obsesją i nie można żyć bez zważenia się jedego dnia. Ale decyzja należy do was
    Pozdrawiam i życze samych udanych sukcesów

Strona 2 z 23 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •