-
Okej
Nie wiem jeszcze co z tą 13 dniową dietą. Musże porozmawiać z mamą kiedy jest najlepszy czas na to :] Teraz mam dużo spr. i mój mózg i na 1000 nie działa ..Jak mi sie wogóle uczyć nie chce;( Jak nie dobijam do 1000 jak dobijam Nie jem nic po 18 i żyję:] Trzymam się jeszcze...i w czwartek wskakuję na wagę..oby bylo -1 kg :] A jak więcej to chyba wyskoczę na golasa do miasta ;]
-
trzymam kciuki za czwartkowy wynik na wadze
-
:]
hehe zapewne nie będzie dużej różnicy.... Dziś zjadłam :
- kromkę razowca z twrożkiem i cebulką
-jakbko i kanapeczkę z chudą wędlinką i ogóraskiem (bez masełaa)
-gotowany kawałek mięsa schabowego z warzywami i... skusiłam się na naleśnika
Postaram sie to jakoś odrobić...wstyd mi.
Zresztą dziś nie mam wogole humoru i ten naleśnik był na wyładowanie stresu. Muszę brać sie za naukę ,bo przywalę rok i tak to się skończy. Jezu jaki ja mam H&*#%$#@ humor
Kończę....
ps- wczoraj biegałam 15 min. bez żadnego przystanku !
ps2-od czwarku ćwiczenia
-
:]
hehe zapewne nie będzie dużej różnicy.... Dziś zjadłam :
- kromkę razowca z twrożkiem i cebulką
-jakbko i kanapeczkę z chudą wędlinką i ogóraskiem (bez masełaa)
-gotowany kawałek mięsa schabowego z warzywami i... skusiłam się na naleśnika
Postaram sie to jakoś odrobić...wstyd mi.
Zresztą dziś nie mam wogole humoru i ten naleśnik był na wyładowanie stresu. Muszę brać sie za naukę ,bo przywalę rok i tak to się skończy. Jezu jaki ja mam H&*#%$#@ humor
Kończę....
ps- wczoraj biegałam 15 min. bez żadnego przystanku !
ps2-od czwarku ćwiczenia
-
nie martw się tym jednym naleśniczkiem! ważne ze zmieścił się w limicie... ja czasami jem nawet 3 naleśniki na obiadek jak mam ochotę i jeśli są wliczone w limit to jest ok
i myśl pozytywnie! zobaczysz, że waga spadnie, nawet jeśli będzie to tylko 0,5kg to ważne ze będzie i to jest sukces
uczysz sie czy studiujesz? głowa do góry, pomyśl, że miło jest wiedzieć więcej... moze Ci pomoże w zabraniu się do nauki ja mam za 1,5 miesiąca maturę i gdyby nie mój wrodzony optymizm byłabym już pogrążona w ciężkiej depresji z powodu mojego zaawansowania w powtórkach materiału...
miłego wieczoru! jutro wpadne sprawdzić co u Ciebie i chce widzieć pełen/ne nadziei i radości post/y
-
lizusek: no właśnie... nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia z powodu jedzenia!
ja dzisiaj zjadłam dwa naleśniki, z serem, smażone na maśle!
i nie mam wyrzutów, pyszne były
kalorii narazie z 12oo-13oo
na kolację będą jakieś owocki. o
a ja myślę, że w czwartek powinnaś mieć jakiś kilosek w dół na pewno!
w końcu ładnie się trzymasz, ćwiczysz
głowa do góry!
pozdrawiam i miłego popołudnia!
-
:D
Bobsonek i Agasis ...dziękuję Wam bardzo za dodawan9ie otuchy. Dziś się zważyłam.........schudłam 1,6 kg i teraz mam 86,6 kg I już czuję się lżej. Ja chodzę do 1 klasy LO. Ciężko mi idzie ,ale już wziełam sie wczoraj za naukę i teraz muszę połączyć odchudzanie ze szkołą.
Tak bardzo się cieszę tymi zżuconymi kg Mam nadzieje ,że za tydzień wynik będzie też taki ładniusi. Chodzi mi tylko by co tydzień chudnąć 1 kg.
Dziś zaczyna się 2 tydzień mojego odchudzania i oto postanowienia na ten tydzień:
- bieganie 20 min.;
-ćwiczyć godzinę ;
-robić nadal po 100 spięć brzucha rano i wieczorem
-dieta : 1000 kcal
Myślę, że narazie starczy. Miała być siłownia ,ale musze troszkę poczekać zanim się dowiem szczegółów. Myślę ,ze w 3 tyg. już sobie zacznę na nią chodzić;] Nrazie muszę też cieszyć sie bieganiem i ćwiczeniem w domku przy ukochanej muzyce:]
Buźka....czekam na gratulacje:P:P
-
no to gratuluję
1,6 kilograma to super wynik
ale uważaj i nie przesadzaj z dietą!
masz tylko 16 lat, dużo nauki, dużo się ruszasz
naprawdę potrzebujesz na to wszystko energii
cały czas proponowałabym 12oo
schudniesz mniej więcej tyle samo
a to jednak zawsze trochę więcej kalorii!!!
ja od przyszłego tygodnia zapisuję się na taniec brzucha
-
:)
1200 kcal...no w sumie ..ale poczekam jeszcze troszkę i zobacze jak mi pójdzie na tysiaczku. Taniec brzucha...łooo u nas czegoś takiego nie ma, a szkoda Jutro zapytam o szkolną siłownie i po lekcjach będę trzaskać Dzis próbowałąm ćwiczyć i musze powiedzieć ,że po 5 różnych ćwiczeniach zachciało mi isę wymiotować i aż w główce zawirowało. Więc pomyślałam ,zę siłownia będzie najlepszym rozwiazaniem i bieganie. BUźka :*:*
-
lizusku, a może to, że Ci się kręciło w głowie i chciało Ci się wymiotować, to reakcja organizmu na zbyt małą ilość kalorii?
serio
uważaj na siebie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki