Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Do Forumowiczek z POZNANIA!!

  1. #1
    sm20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Do Forumowiczek z POZNANIA!!

    Witam!!!

    (Jeżeli kogoś nie interesują moje wywody, to proponuję przejść do ostatniego akapitu)

    Nawet nie wiecie, jak się ucieszyłam, kiedy nacisnęłam ikonkę "grube listy" i zobaczyłam nowe forum!!! Mam do tej stronki wielki sentyment, gdyż także dzięki niej udało mi się schudnąć w tamtym roku 20kg. Piszę, że mi pomogła, gdyż prowadziłam tu swój post, w którym codziennie pisałam o tym co jem i ogólnie o moim odchudzaniu. Po pewnym czasie okazało się, że "czytało mnie" strasznie dużo osób, dziewczyny pisały do mnie maile, że jestem ich idolką, motywacją...Pisałam wtedy pod innym nickiem i jako iż nie udało mi się wagi utrzymać, a krótko po zlikwidowaniu forum zaczął się mój koszmar z tyciem, pozwólcie, że nie wyjawię mojego starego nicku, bo po prostu jest mi WSTYD !!!.

    Niedawno dowiedziałam się, że TO co zawsze było dla mnie brakiem silnej woli, z silna wolą nic wspólnego nie ma i jest to BED (Binge Eating Disorder). Nie będę Wam pisała, jak mi jest źle, jaki koszmar przeżywam, bo nie dość, że siebie zdołuję, to może i Wam się udzieli mój nastrój...

    Ostatnio stwierdziłam (żadne odkrycie,ale fajnie ze wreszcie to do mnie doszło), że nie ma sensu oglądać się za siebie, użalać się nad sobą, że zmarnowało się tyle lat, tylko należy spojrzeć w przyszłość i zrobić wszystko, aby więcej życia nie marnować.

    Ok, po przydługawym wstępie, przechodzę do sedna sprawy!!! Zawsze moje odchudzanie polegało na ograniczeniu jedzenia, teraz dojrzałam do tego, aby połączyć dietę z ruchem. Postanowiłam jeździć codziennie na rowerku i szukam koleżanki z Poznania, która do mnie dołączy. Znam świetną trasę przez Park Sołacki, Rusałkę, aż do Jeziora Strzeszyńskiego. Na przełomie kwietnia i maja, jeździłam przez dwa tygodnie codziennie po 22km, czułam się super, a kilogramu leciały w dół jak szalone. Zresztą nie muszę chyba nikogo przekonywać, że ruch sprzyja odchudzaniu
    Jeżeli jest tu ktoś taki, kto ma dużą nadwagę (duża w moim przypadku=20-40, nie 2-3) to proszę, niech da znać, żebyśmy mogły jak najszybciej zacząć jeździć)

    Pozdrawiam,
    sm

  2. #2
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Hej!
    Ja też jestem z Poznania i już wkrótce również mam w planach rozpocząć odchudzanie nie tylko przy pomocy ograniczenia jedzienia ale i przez ruch. A tego mi się nigdy nie chce samotnie Swego czasu miałam z kim jeździć, ale niestety... praca
    Też lubię tą traskę, tylko zazwyczaj kończyłam ją na kilku kółkach wokół Rusałki a zaczynając od Cytadeli. Do zrzucenia mam około 15kg. Więc jeśli mimo wszystko (nie jest to 20-40 ) byłabyś zainteresowania to się cieszę
    Pozdrawiam,
    Ewka

  3. #3
    Raiste jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    :P hihi fajny post az mnie wciagnoł tylko ze ja mam do zrzucenia jakies 10kg i widze ze siem nie zaliczam do <grupy wybranych> --> fajna trasa wiec zycze miłych wypraw hihi --> :P

  4. #4
    KajaMaja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie poznanski grubasek

    Hej.
    Mam na imie Kaja i identyczny problem.Od upragnionej figury dzieli mnie conajmniej 15 kg.W sierpniu wyjezdzam na cudowne wakacje wiec musze sie pozbyc tego balastu.
    aktualna waga: 80 wzrost:180
    pozdrawiam

  5. #5
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Raiste---> dlaczego, ja jestem chetna
    Kaja---> no to nawet wymiarowo jesteśmy podobne ja mam 179cm i 79kg
    To co dziewczyny, warto by było coś zorganizować!
    Pozdrawiam,
    Ewka

  6. #6
    sm20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!

    Jeni16 i Raiste...od razu wyjaśniam, aby nie było że dyskryminuję kobitki z mniejszą nadwagą ode mnie Napisałam tak, gdyż chciałam jeździć z osobą, która boryka się z mniej więcej tym samym problemem co ja. No bo gdybym tak jeździła z kimś, kto ma trzy kilo nadwagi, to po dwóch tygodniach znów musiałabym szukać towarzyszki, gdyż ta pierwsza już zakończyłaby akcję pt. "odchudzanie" Muszę z sobą coś zrobić, bo wyglądam jak słoń i wstydzę się z chaty wychodzić, bo ja już nie mam twarzy, tylko maskę tłuszczu, która z wyglądu w ogóle nie przypomina mojej buzi. Teraz jestem w swoim domu rodzinnym, nie w Poznaniu i jak wychodzę ze swoim pieskiem, to przemykam jak najszybciej, żeby nie spotkać nikogo z liceum, bo bym się ze wstydu spaliła

    Ok, trochę się wyżaliłam, ale od jutra koniec z obżeraniem się!!! Jak tylko wrócę do Poznania, zaczynam jeździć na rowerku, jeżeli któraś z Was chciałaby dołączyć się, to dajcie znać, abyśmy się mogły umówić.

    Kaja Maja, zazdroszczę Ci strasznie tych wakacji, bo ja przez swoją nadwagę nigdzie nie pojadę. Kiedyś nie jeździłam z braku kasy, teraz z powodu wyglądu, po prostu jeden wielki koszmar!!! Miałam się nie użalać, ale wybaczcie, to silniejsze ode mnie

    Pozdrawiam,
    Karolina

    P.S. Z jakiej części Poznania jesteście??

  7. #7
    Raiste jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    :P niop dziewczynki ja mam 160 cm i waga 60kg nio chyba sie dobrałysmy. trzeba sie za siebie zabrac bo ja tez na wakacje planuje wyjazd i musze ładnie wygladac hihi --> :P

  8. #8
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    No to nie mamy się co siebie obawiać Zadna z nas nie skończy odchudzania po tygodniu, bo przed nami kilka miesięcy solidnej walki!
    Z tymi wakacjami to powinnaś do tego zmienić nastawienie. To jak nas widzą ludzie zależy od nas. Osoba z dużą nadwagą może być o wiele bardziej lubiana niż ktoś z super figurą. Wygląd to nie wszystko, liczy się to co jest w nas. I o tym nie powinnyśmy zapomnieć!
    Ja jestem z Winograd- dokładnie os. Powst. W-wy, a Wy?

  9. #9
    Raiste jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    ja jestem z centrum a dokładniej to ulica Kosciuszki :P (koło Teatru Animacji czyli Zamku) --> :P

  10. #10
    sm20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja obecnie mieszkam na Sołaczu i jest to już 3 mieszkanko, które "zaliczyłam" od września 2003

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •