Czesc Agabie!
Dziekuje za pamiec i odwiedzinki :) U mnie w miare leci, ale mogloby byc lepiej. Najwazniejsze, ze sloneczko pieknie nam swieci i ono moze byc nasza motywacja do dalszych dzialan w zrzucaniu kilogramkow ;)
Pozdrawiam
Wersja do druku
Czesc Agabie!
Dziekuje za pamiec i odwiedzinki :) U mnie w miare leci, ale mogloby byc lepiej. Najwazniejsze, ze sloneczko pieknie nam swieci i ono moze byc nasza motywacja do dalszych dzialan w zrzucaniu kilogramkow ;)
Pozdrawiam
Zgadzam się z Tobą całkowicie. Słonko świeci i mam ochote się troszkę rozebrać. A niezbyt elgancko będzie wyglądać jak taki grubas wyskoczy w spodniczce czy cos:) No ale trudno. Trzeba sie mocno zmotywować
Hej hej :)
Witam dziś serdecznie :) Co prawda dzień miałam straszny - jakiś taki baaardzo pechowy i nerwowy ale już dobiega końca, więc humorek mi wraca. :roll:
sasetka :) jak miło, że wróiłaś - pusto mi było bez ciebie :) No i fajnie, że ci te brzuszki wychodzą :) mi prawie też. Wczoraj postanowiłam zwiękrzyć limit i....... chyba przesadziłam bo mnie potem bolało w krzyzach a dziś mam jakby zakwasy ? :oops: ?
Więc dziś tylko 100 - ale dobre i to :)
czurek, jenny - witam was u mnie serdecznie :) i zapraszam ponownie :) Jak miło, ze pojawiają się tu nowe dietkowiczki :) Buziaczki dla was :lol:
erix - gratuluje!!!! byle tak dalej, a szybko zobaczysz efety :) trzymam kciuki :)
jolcia :) - dawno cię nie było :) cieszę się że znowu jesteś :) u mnie też słonko działa motywacyjnie.....tylko nie zawsz ena dietkę :oops: :oops: :oops: czasem na leniuszka :oops: :oops: :oops:
matematyk - gratuluję pomyślnej głodówki :) jak ty to robisz??? i jak się po tym czujesz??? daje to coś? nigdy nie robiłam takich głodówek ale coś mi się obiło o uszy że to ponoć pomaga.....tylko nie wiem na co :( daj znać :)
U mnie dziś 100 brzuszków i cały dzień podjadania (ale owoców i warzywek - na szczęście) Kalorii nie liczę bo poprostu nie mam kiedy :( ale staram się kontrolować to co jem zarówno jakościowo jak i ilościowo, więc chyba nie podniosłam limitu.....mam nadzieję :)
Trzymam kciuki :) http://www.gifs.ch/Gemuese/images/aubergine.gif
cześć Agabie zapraszałaś no więc jestem, twój wąteczek jest superasikowy :) będę cie częściej odwiedzała i oczywiście do siebie też zapraszam i ciebie i wszystkie dietkowiczki :)[/b]
WITAM O PORANKU!!! :D
Normalnie szok! :shock: Jestem dzisiaj taka jakaś radosna i pozytywnie zmotywowana! :D Nie wiem skąd to się wzięło, ale niech się dzisiaj nie skończy :lol: Mam nadzieję, że dzisiaj u Ciebie, Agabie też dobry humor i samopoczucie dopisują, czego Ci porannie i słonecznie życzę!!!! :P :P :P
Jak sobie siedzę w tych murach i wygladam przez okno a tu świeci słonko i ptaszki śpiewają i jest wogóle tak fajnie fajnie, to w takich chwilach mam ochotę rzucić pracę i iść sie poopalać, oczywiście w jakimś zakątku bez światków, hehe, bo narazie nie ma co sie pokazywać w bikini z tym nadprogramowym czymś co mam na sobie. Ale humorek mam dzis dobry, dlatego WSZYSTKIM ŻYCZĘ MIŁEGO DZIONKA !!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jakie buuuzie uśmiechnięte :D :D :D :D :D to motywuje do optymistycznego patrzenia na świat i.. na siebie :wink: że a nóz się uda... :?:
No pewnie że się uda, słonko świeci, ptaszki śpiewają, teraz to już musi być tylko lepiej :):):):):):):):):):) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
u mnie to samo. Ptaszki śpiewają, słoneczko :)..... lallalalaa
agabie - głodówkę zrobiłam sobie, żeby się trochę "oczyścić", "wypłukać", czy nie wiem jak to nazwać. Poczytaj sobie o tych głodówkach tutaj :
http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=222
Super się czułam po niej :), tak lżej :)
Wpadlam zyczyc milego wieczorku, bo ide sie uczyc :( Jutro egzamin, a potem nastepny w niedziele :cry: Ale nie ma tego zlego... ;)
Pozdrawiam wszystkich
jolcia - trzymamy kciuki :)
czesc dziewczyny
widze tu dużo optymizmu i tak trzymac, ja tez sie zabieram teraz za siebie, bo ostatnio nie było na to czasu
przytyłam znowu i ledwo sie zmiesciłąm w sowją suknie slubną...:(:(:(
Ale wczoraj na basenie dałąm sobie czadu, potem jeszcze jakies 80 brzuszków w domku i dzisiaj czuje sie juz rewelacyjnie.
Moze nie szczupło, ale jest juz początek. :)
Pozdrawiam wszystkich[/quote]
Titka
czesc wam ... ja tez sie odchudzam a wlasciwie odchudzalam bo teraz to staram sie juz utrzymac wage ...stracilam troche kg na diecie 1000 kcal głownie bo czasem na cos zakazanego tez sobie pozwalalam :) pozdrawiam
czesc nadiaaa
zazdroszcze ci takiej wagi, pamietam jak sie dobrze czułam jak tyle ważyłam...
i zazdroszcze ci tego ze teraz juz tylko musisz utrzymywac swoją wage a nei meczyc sie i odchudzac.
Pozdrawiam
życzę miłego weekendu
Titka
Potzreba nam takich osób tutaj jak nadiaa . Mobilizują do tego, że się uda, że nasze starania będą nagrodzone (jeansy, krótkie spódniczki.... :wink: ) . Gratulacje nadiaa, napewno się cieszysz. Ja jeszcze trochę :wink:
No więc nie leniuchować, tylko brać się do roboty :wink: :wink:
OJOJ
Jak tu miło i przyjemnie :)
Buziaczki dla wszystkich :)
Nie było mnie dwa dni, bo nie miałam kiedy tu zaglądnąć.
Brzuszki ćwiczę nadal :) 100 szt :) ale niestety orbitek nadal
stoi i się kurzy :( :oops: :cry:
matematyk - dzięki za linka (zaraz będę czytać :) )
Titka - miło, że wpadasz i super, że się wreszcie zmobilizowałaś :) :P :lol: :D
nadia - witam cię serdecznie - gratuluję sukcesów :)
jolcia - powodzenia na sesji !!!!!!
pestka - witam cię serdecznie :) cieszę się, że mnie odwiedziłaś :) jak znajdę chwilke, to zaraz do ciebie wpadnę :)
jenny - witam :P zapraszam częściej :)
erix - cóż za optymizm z ciebie bije :!: :!: :!: aż miło popatrzec :)
Oj Dziewczynki kochane!!! To cudownie, że mnie odwiedzacie :)
To baaardzo motywuje :)
pozdrawiamhttp://www.gify.com.pl/albums/owoce/t_owoce__11_.gif
ale zajefajny ten baban :) hihihi
Cześc wszystkim!jestem kolejnym grubaskiem na diecie!!!
jeszcze ok. 5miesiecy temu warzyłam 90 kg dzis jes o 14 kg mniej :lol: CZy to nie zajefajnie :D !!postanowiłam schudnąć jeszcze przynajmniej 10 kg i wierze że z waszą pomoca uda mi się to!!! :wink: pozdrawiam wszystkich "szczuplutkich" :!: :!: :!: TRZYMAM ZA WAS WSZYSTKICH KCIUKI I POWODZENIA!!!! :!: :!: :!: :D
hej hej Agabie!! wpadłam co u Ciebie słychac:D
taaak, teraz się robi cieplutko i jak tu siedzieć w domku???
czy nie sądzicie, że ta srtona wciąga??? :D :D :D
dołączyłam niedawno. przez tydz siedzialam w domciu, ponieważ byłam chora. ale jest lepiej jutro ost dzien antybiotyku. i po prostu zaglądałam tu pare razy dziennie!!!!!! 8) 8) 8)
przyjazna atmosferka tutaj i wogóle wszyscy się nawzajem wspierają, to motywujące!!!!!!! :D :D :D
buuuuziaczki
edyta - witam cię serdecznie i zapraszam "do współpracy" :)
Z nami na pewno się uda :)
Jenny - ta strona baaardzo wciąga :) pierwsze co robie jak siadam do kompa to tu zaglądam :) Ale niestety czasu mało a to jednak trochę go pochłania :cry:
Buziaczki
Hihihihihihihhi wolę raczej nie wpadać ehehehehehe, ale odwiedzać będę cię częściej bo fajny ten twój wąteczek :) pozdrowionka bo teraz idę się uczyć buziaje papa[/b]
a ja ide spaaaaać, jutro ciężki dzień :) :) => nauka.... :]:]
ale i tak tu zajrzę 8) 8) :lol: :lol:
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!!! !!! !!!
ps jutro więcej owoców:P i herbatki czerwonej :D ona nie jest zła, bo mówią, że jest niedobra, ale to kwestia przyzwyczajenia, prawda? :D
Prawda prawda czerwona nie jest zła, chociaż na początku smakowała mi jak błotko hehehe bo ma taki ziemnisty smak, ale przyzwyczaiłam się :) buziaki pa idę się opalać :) wkońcu słonko jupi jupi jupi
mi koleżanka powiedziała, że ta herbata .. śmierdzi jak siki kota.. :shock: :shock:
no ale spoko... ;P ;P
pozdrooofka!!!!
no i co?? wiedziałam, że tu wpadnę na forum :D :D
A ja niestety znowu zaliczylam upadek... Dawno nie wpadalam, bo mi bylo wstyd. Moze nie objadalam sie jakos strasznie, ale na pewno jadlam wiecej niz zakladala moja dieta i cwiczylam tez rzadziej :(
Ale przeciez juz dluzej nie chce byc w tym za duzym ciele!!! Musze znalezc w sobie sile, by zwalczyc te kilka niepotrzebnych kilogramow i centymetrow...
Od jutra obiecuje sie wam spowiadac. Codziennie! Chcialabym miec pewnosc, ze upadkow nie bedzie, ale nie wiem czy mam az tyle sily... Ale musze sprobowac!
Mam nadzieje, ze wybaczycie mi moja nieobecnosc i znowu bedziecie wspierac...
Do jutra!
A wierze, ze jutro i kazdy kolejny dzien bedzie lepszy...
dlaczego napisałaś WYBACZCIE MOJĄ OBECNOŚĆ????? :shock:
no co Ty!!misiali!! głowa do góry!! :D
wszystkie nawzajem się wspieraja i to mi się podoba!! :D
a! i nie mów od jutra, tylko: od dzisiaj się odchudzam :wink:
zajrzyj na forum nastolatki, temat: (drukowanymi literami) lustreczko powiedz przecie i napisz co o tym myślisz, poprawi Ci się humor!
powodzenia w odchudzaniu!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :!:
Jenny ja też będę trzymac kciuki za Ciebie. Spowiadanie się codziennie na wątku sprawia, że mniej grzeszymy. Będziemy Cie tu wspierać :wink: Buziaki dla Ciebie :)
Och, kochane kobitki, co ja bym bez was zrobila!
A dzis zjem co najwyzej jeszcze jabluszko. Tylko, ze na obiad zamiast mieska i warzyw byly lody :roll: Straszny gluptas ze mnie... Sama sobie robie robie krzywde, a potem placze... Ale koniec z tym! Obiecuje!
ja dziś torchę zgrzeszyłam... :roll: :roll: hehe nic nie mówilam... :]
hmmm ale nie mam specjalnie duuużych wyrzutów sumienia, bo co sądzicie na temat jednego dnia ''lenistwa'', kiedy można sobie trochę pofolgować?? lepiej tak robić, a nie rzucac się po miesiącu niejedzenia słodyczy :P
ale trochę mi się uzbierało tego jedzenia słodyczy, taaak Matematyk, to jest taka jakby spowiedź... dzisiaj skrupulatnie wpisywałam co jadłam..
czy znacie jakieś małokaloryczne słodycze :?: :?: :? :!: :!:
Misiali, pamiętaj, jestem z Toba!!!!!!! 8)
Masz rację Jenny, lepiej zgrzeszyć od razu i mało, niż późno i napaśc na jedzenie. Ale żeby te napady "małe" - nie zamieniły sie w małe i częste :wink:
no właśnie....
racja :wink:
ja walczę z kg i płaskim brzuchem :)
jak masz jakies propozycje na ten temat: zapraszam, jest w tym forum: "płaski brzuch..."
trochę jestem na siebie zła, mogłam tego nie robić, ale cóż, znając siebie to pamiętam, jak miałam takie dni, że mogłam wpieprz... ekhm, mogłam bardzo sie opychac słodyczami :wink: :wink:
buuuziaczki
Jenny u nas na dieta.pl wyczytałam, że jak mamy chotę na słodycze to znaczy, że brakuje nam chromu. Musisz sobie poczytać o chromie gdzie go możesz znaleść. Ja tez kiedyś rzucałam się na słodycze. Teraz gdy nachodzi mnie ochota mam miód, bardzo go lubie. I jest zdrowy bo zawiera cukry proste, które szybko się rozkładają. Przed wielkanocą w czasie postu odmówiłam sobie wszystkiego co słodkie i się udało. Od tamtej pory, gdy bierze mnie ochota na słodkie (szczególnie przed @) zajadam sobie miód :):) - wg mnie najzdrowszy cukier :)
Buziaki dla CIEBIE :) :wink:
to musze poszukac gdzie ten chroooom!!!! :D
dziękuję!!! :D
i... chciałabym Ci pogratulować, że nie tknęłaś słodyczy w święta. :shock: wow <brawo> duuuuuże brawa :D
ja właśnie piję herbatkę z łyżeczką miodu :lol: tyle, że ja zrobiłam w ten sposób. ponieważ polecają, żeby: wlać miód do filiżanki a do tego goździki, włożycdo lodówki i zostawić na noc :) i musze powiedzieć, że mnie przestało bolec. teraz konczę choróbsko: zapalenie gardło. była chrypka normalnie jak Chylińska mówiłam 8) 8) :wink: także zobacz jakie miówd ma własciwości!!!!!! 8) :P
Nie każdy lubi miód. Ja widzę, że Ty lubisz :) Cieszę się :) :wink: Na gardło polecam mleko z miodem i czosnkiem, albo mleko z miodem i troszeczkę masełka.
Z tym miodem do herbaty to jest tak, że nie można miodu dodawać do napoi ktore maja powyżej 40 stopni, bo miód rozpuszczony w takich gorących napojach traci swoje wartości. Jest dużo stronek na ten temat szczególnie polecam: http://www.apis.pl/.
Buziaki :wink:
to ja nawet nie wiedziałam, że traci wartości.. :roll: upss ;) zaraz zajrzę na stronkę!
matematyk, a masz może jakis filmik dot abs? :> bo wszystkie o tym mówią, a ja guła nie moge tego znaleźć, albo zainstalować a co gorsza nie wiem co to dokładnie takiego...
ojjj, coś mnie ciągnie do kuchni, błagam :!: :!: oderwijcie mnie od tego, ja nie chcę jeść, ale... w brzuchu mi tak trochę burczy.... nawet umyłam ząbki... ehhh
pozdrooofka :D
ja nie mam żadnego filmu ABS i nawet nie wiem, co to :oops:
A jak Ci burczy w brzuchu to wypij sobie duuuuuuuuuużo wody z cytryną :wink:
Nie ma to jak " świeża krew" na wąteczku :D :D :D
Babeczki kochane :!: :!: :!: Ale mnie zaskoczyłyście :) :lol: :D :shock:
Znowu dzień przerwy i co zastaję ? Dyskusję pełną nowości :) BRAWO :!: :!: :!:
U mnie nadal bez zmian - słodyczy nie jem, brzuszków wczoraj nie robiłam bo nie było kiedy (byłam na griilu urodzinowym u brata) za to dowaliłam pustymi kaloriami w postaci piwka :oops: :oops: :oops: - pobiłam swój rekord - wypiłam aż 3,5 !!! :oops: :oops: :oops: ale rozkładając to na czas to chyba nie było tk źle :(
W każdym razie nie odczuwam dziś skutków wczorajszego wybryku (jeszcze :wink: )
matematyk - ale ty tryskasz radami :) fajnie... wypróbuję ten miód :)
Jenny - ja jesm płatki nestle fitness - są słodkawe i mi to pomaga kiedy mnie łapie ochota na słodycze
misiali - wpadaj tu nawet jeśli zgrzeszysz a szczególnie wtedy!!!! Jesteśmy po to by ci pomóc więc wracaj jak najczęściej :) Trzymam kciuki - na pewno się pozbierasz po tych grzeszkach i dopniesz swego celu :)
pestka - miło, że zaglądasz :) ja nie piję czerwonej herbatki bo pijam slim figurę herbapolu - właśnie wczoraj zaczęłam trzecią serię :)
Kończę dziewczynki. Papatki
A ja dzisiaj chyba nadrobie za te grzeszki. Nie moge nic przelknac. Wczoraj czytalam o glodowkach i zazdroscilam, ze ja nie moglabym wytrwac nawet do obiadu. A tu prosze - samo przyszlo... Tyle, ze jest mi po prostu niedobrze i to ze smutku... Nawet nie wiedzialam, ze tak mozna... Ale mam jeszcze wieksza motywacje, bo jak inne rzeczy mi sie sypia to chociaz moze dietka wyjdzie i walka o lepsza mnie... Oki, juz nie smece. Trzymam za was kciuki! Ja dzis nie bede miala pokus...
Misiali!! głowa do góry<przytul>
czemu zazdrościsz? po prostu jedz mniej :) zajmij sie czymś, odpocznij od tego, co Cie gryzie :) trzymaj się!
powiadzasz Agabie płatki nestle?? no, no, chyba je kupie wreszcie.. ale słuchajcie.. dzisiaj zjadłam kaw. jabłecznika :twisted: :evil: :!: :!: ;( miałam straaaaszną ochotę. po obiedzie zawsze mam tak, że cieknie mi ślinka jak spojrzę na słodycze... :( ale potem był ''sukces'' bo nie zjadłam następnego.. a też mi się chciało.. no cóż, moja zmora sa własnie te slodycze... ehhh
pozdrooofka
Mam determinacje i sily! Tym razem pozbede sie tego tluszczyku :) Dzis przez smutki zjadlam malutko - glodowki nie bylo, ale one mi chyba nie sluza. Ja musze zjesc choc troszeczke, by moc funkcjonowac...
Jenny rozumiem twoja milosc do slodyczy - tez mam takie dni, ze wydaje mi sie, ze nie dam rady wytrzymac, ale wtedy podjadam suszone morele (moze kaloryczne, ale zdrowe i pyszne) a jesli musze pochrupac to tez siegam po platki fitness. Mnie pomaga. Tylko czasem skusze sie na jakiegos loda... :oops: ale bez czekolady... 8)
Trzymajcie sie! Do jutra!
czesc dziewczyny
widze tu pełen optymizm u wszystkich babeczek.
Zazdroszcze wam, ale mam nadzieje, ze ja znowu sie nei poddam i zaczne cos chudnać, jak narazie zabrałąm sie za siebie, ale tez nie do konca tak jak potrafie, no ale przy tak miłym i sympatycznym wsparciu kochanych kolezanek, moze sie uda....
Pozdrawiam wszystkie
Trzymajecie sie i nie objadajcie jak ja , hihihi
Pozdrawiam
Titka31