Witajcie!

Titka ciesze sie ze udal Ci sie wyjazd z mezem, a kilogramami sie nie martw spadna za jakis czas.

Agabi ma racje ze podroz poslubna jest raz w zyciu, grunt ze dobrze sie bawiliscie.

A do nowego mieszkania juz niedlugo sie wprowadzisz jeszcze troche cierpliwosci. Ja niestety musze mieszkac z przyszlym tesciem a on ostatnio zaczol odstawiac jakies fochy.

Kochaniutka wszystko sie pouklada badz dobrej mysli a waga za jakis czas znowu zacznie spadac.
Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.