wiem że to wredne że pada, ale dla mnie to nawet nie najgorzejz działencji nici, siedzę w domu i opracowuję szczegółowy plan odchudzania. Zapisuję od dziś wszystko co jadłam. Pod koniec każdego dnia będę robić podsumowanie i zobaczymy, ile rzeczywiście jem. Bo ciągle mi się wydaje, że jem mało i nie wiem z czego potem tyję :/// W sumie to zapisywanie ściągnęłam nieco z programu Weight waczerów ale co tam
ważne żeby skutek jakiś miało.
Zakładki