No no trzymam kciuki, sama zaczynałam od podobnej wagi. najgorzej jak juz jest te 60 kg i jakos potem waga leci bardziej powoli, ale grunt sie nie poddawać, jak co zapraszam do siebie.
Pozdrawiam![]()
No no trzymam kciuki, sama zaczynałam od podobnej wagi. najgorzej jak juz jest te 60 kg i jakos potem waga leci bardziej powoli, ale grunt sie nie poddawać, jak co zapraszam do siebie.
Pozdrawiam![]()
Zakładki