-
cześć karra, tablicę bardzo łatwo założyć a wagę trzeba samemu potem zmieniać (kiedy będziesz chudła) znajdziesz ją na stronie głównej dieta.pl w górnym lewym rogu, jest tam reklama z napisem "MOC MOTYWACJI zatrudnij STRAŻNIKA WAGI" z marchewką w tle... życzę miłej zabawy z tablicą wagi ,pozdrawiam
-
Wielkie dzięki za informację. Mam małe problemy ze zorientowaniem się na tej stronie.
Nie wiem czy to już nie przesada ale może powiesz mi jeszcze jak można oglądać profile innych użytkowników?
-
niestety sama nie wiem jak oglądać profile innych użytkowników, próbowałam ale chyba się nie da , a może poprostu niewiemy jak
-
to KONIEC, nie ma nic przyjemniejszego niż.... przyjemność jedzenia , ważne żeby nie za tłusto nie za chudo i nie za dużo nie za mało - wszystko z umiarem
Postanowiłam nie stosować żadnych diet, jeść to co lubię, ale to co jest zdrowe, od czasu do czasu coś słodkiego czy "niezdrowego" a nawet tłustego-np. frytki, pieczona golonka (już nie raz zjadłam wielką tłustą pieczoną golonę na dodatek na wieczór i nie przytyłam z tego powodu , placki ziemniaczane- ale naprawde żadko oczywiście zamiast odmawia sobie przyjemności jedzenia, która deje dużo przyjemności, szczęścia , wolności itp. by polepszyć sylwetkę, kondycję, samopoczucie zamierzam zażywąć dużo ruchu (może schudnę )
narazie myślę o bieganiu, a potem chciałabym wrócić do łyżworolek (muszę sobie kupić )
Zamierzam akceptować siebie bezwględu na to czy schudnę czy pozostanę taka jaka jestem z moim dużym tyłkiem :P i odstającym ciut fałdkiem tłuszczyku na brzusiu Oczywiście będę szczęśliwa jeśli uda mi sie polepszyć sylwetkę, ale tak naprawdę będę szczęśliwa jeśli uda mi się to nie rezygnując z przyjemności i sensu życia - jedzenia poprzez ograniczanie go do 1000kcal ale dzięki wisiłkowi fizycznemu
-
chudnięcie bez wyrzeczeń :D
zjadłam dziś to co chciałam i wyszło mi 1570 kcal (w tym na obiadek smażony kotlet schabowy panierowany z ziemniaczkami i 2 tależe pomidorówki z makaronem mniam.....)
jestem z siebie bardzo zadowolona bo udało mi sie sporo przebignąć jak na pierwszy raz (40 minut) , przyznam że sama nie dałabym rady, ale miałam na szczęście towarzystwo i niemyślało się o tym że się jest zmęczonym , we wtorek jak nie będzie zakwasów to znowu biegam
-
Jednak troszkę ograniczę jedzonko, przecież będąc na diecie kcal też można jeść co się chce, tyle że mniej, ale nie zamierzam się głodzić, tak więc od dziś jem do 1500 kcal
I jakoś mnie sumienie rusza jak mam zjeść coś niezdrowego - te forum tak na mnie podziałało więc zapomnę o golonce czy frytkach :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki