Na samym początku kiedy te wszystkie produkty zaczęły zalewać rynek mój tato kupił właśnie gym form 8 (chyba) - był to w zasadzie straszny bubel i kiepsko działał, był trudny w obsłudze i od tego czasu zraziłam się i byłam zdecydowaną przeciwniczką urządzeń tego typu...
Niedawno moja druga połówka zapakowała mnie w AB Gymnica i byłam zaskoczona - czułam prace (mocną pracę) każdego mięśnia na brzuszku...
Teraz już sama nie wiem, może warto się w coś takiego zaopatrzyć![]()
![]()
(na allegro są niedrogie - ok 18 zl za zwykly, 32 za wersje "super"... )
Od razu mówię, że nie chcę zrezygnować z ćwiczeń... Ale może byłoby to jakieś "uzupełnienie" ?
Ktoś ma może jakieś doświadczenia i może mi poradzić ?
Zakładki