Wątek: AB Gymnic ??? Ktoś coś może powiedzieć na ten temat?

Na samym początku kiedy te wszystkie produkty zaczęły zalewać rynek mój tato kupił właśnie gym form 8 (chyba) - był to w zasadzie straszny bubel i kiepsko działał, był trudny w obsłudze i od tego czasu zraziłam się i byłam zdecydowaną przeciwniczką urządzeń tego typu...
Niedawno moja druga połówka zapakowała mnie w AB Gymnica i byłam zaskoczona - czułam prace (mocną pracę ) każdego mięśnia na brzuszku...
Teraz już sama nie wiem, może warto się w coś takiego zaopatrzyć (na allegro są niedrogie - ok 18 zl za zwykly, 32 za wersje "super"... )
Od razu mówię, że nie chcę zrezygnować z ćwiczeń... Ale może byłoby to jakieś "uzupełnienie" ?
Ktoś ma może jakieś doświadczenia i może mi poradzić ?

Gdzies czytałam o tym wspaniałym wynalazku. I nie był to pozytywny komentarz. Te urządzwnia są niestety tylko podrobką sprzętu, ktory stosuje się w szpitalach dla ludzie leżących w łózkach, ktorzy nie używają swoim mięśni. jest to dla nich jedyna możliwośc potrenowania ich i niedoprowadzenie do zastoju. W przypadku ludzi zdrowych taki sprzęt powoduje tylko rozleniwienie mięśni i jest to niebezpieczne. Można stosować od czasu do czasu, ale napewno nie codziennie. Jak znajdę to wkleję ten art.
Pozdrawiam

psuje sie po jakichs 5-6 godzinach uzywania ( traci prawie cala moc) no i tym sposobem "g" daje, poza tym moim zdaiem jest stanowczo za slaby zeby pobudzic miesnie

Eciu : no mi właśnie pobudził mięśnie strasznie mocno Na poziomie 8 (na 10) czułam je baaardzo mocno - aż na granicy bólu i jak leżałam wyciągnięta na łóżku to aż mnie całą zginało...

Dlatego zaczęło mnie to intrygować - tyle złego słyszałam na ten temat - a sama czułam jak działa... Już sama nie wiem... :/

Qqrq : Jak znajdziesz artykulik to będę strasznie wdzięczna. Ta sprawa zaczyna mnie coraz mocniej nurtować

Fru to ja nie mam pojęcia, miałam ze cztery ( oczywiście z tych po 10-15 złotych )
Każdy psuł się po paru godzinach użytkowania, a do tego działał nader słabiutko, wogóle nie czułam mięsni

Sprawa wygląda tak ( kiedyś o tym pisano na stronie głównej forum) tego typu urządzenia są stosowane w szpitalach u ludzi którzy nie moga chodzić aby nie mieli zaniku mięśni. Dla normalnego człowieka to jest niebezpieczna zabawka. Problem jest w tym ,że one pobudzją zewnetrzne mięśnie i nadmiernie je rozwijąją w stosunku do mięśni wewnętrznych. Nie równomierny rozwój mięśni jest niebezpieczny dla organizmu. To tyle pamietam.

A mnie dziwi że nawet jak siedzisz z tym aparacikiem ....to na drugi dzień ...nic nie boli...nie czuje się że mięśnie pracowały....a taka siłownia....to się czuje że się cosik robiło

Ja miałam ab-gymnic i powiem że nie zauważyłam żadnych efektów. Co prawda mój wuja przywiózł go z NImiec... ale zraziłam się do tego użądzenia kiedy przeczytałam że po 3 miesiącach trzeba wymieniać pas ,który kosztuje 150 zł:-/ A poatym zastanówmy się czy daje coś efekty przy , którym wogóle nie wykonujemy żadnej pracy . Zamiast tego proponuje iść na siłownie.....

Ja mam ten Supr z TvMarketu za 170 zł. Ja to tylko używam do masażu po ćwiczeniach jak mnie coś boli i do tego celu to jest wspaniałe! Nic nie boli. Ale żeby ci samo mięśnie zrobiło to zapomnij. Tak naprawdę może wyrządzić więcej szkody lub pożytku bo pracują tylko mięśnie a nie ścięgna... A te za 15-50 zł to już wogle mogą cię drogo kosztować jak choćby zniszczona skóra. Lepiej kup karnet na siłownie i dawaj!