Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Moje życie piękne nie jest

  1. #1
    madziallena89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Moje życie piękne nie jest

    Zaczynam.
    Ostatni raz.
    Jesli teraz sie nie uda ,poddaje sie.
    Nie będę sobie wiecej niczego żałować.
    2 lata sobie wypominałam każdy kęs.
    W sumie nie wiem po co bo i tak nie moge na siebie patrzeć w lustrze.
    Łatwo powiedzieć 'gruba' ale nikt nie wie jak to jest cholernie trudno!
    Cociaż 1 kg...
    Odchudzanie to meczarnia,psychiczne katorgie.
    Przynajmniej dla mnie.
    Tylko ,ze te fałdy tłuszczu zabierają mi całą radośc życia a mam dopiero 17 lat i życie ponoć jest piękne.

  2. #2
    minus13kg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak naprawdę to " w życiu piękne są tylko chwile... i właśnie dla tych chwil czasami warto żyć" Powodzenia Więcej wiary i nadziei :]
    Też myślałam, że nigdy mi się nie uda... a jednak "coś" ruszylo :]

  3. #3
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie 18 dzień

    Witaj Madziu Zdecydowanie wiem o czym piszesz w tym poście Wiem także jak się czujesz z tym "fantem" - ja miałam tak samo, teraz jest troszkę lepiej, ale jeszcze bez rewelacji ponieważ chciałabym ważyć 60 kg a na arzie jest 69- 70 różnie.
    Napisz coś więcej o sobie, ile masz wzrostu, lat, waga...Ja będę Cię odwiedzać i wspierać, aha powiedz mi także jaką zamierzasz stosować dietę
    A co do tego kilogramka w dół to faktycznie ciężka sprawa,znam ten ból Ja obecnie mam 3 tygodniowy zastój wagi masakra...ale wystarczy o mnie, napisz coś więcej o sobie jak pisałam wcześniej.

    Pozdrawiam.

  4. #4
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    madziallena89 Rozumiem Cię, wiem jak to jest, odchudzać się i nic. Ale powiem Ci, że wszystko siedzi w głowie i tam trzeba szukać rozwiązania problemu. Nienawidzisz diety? To zacznij dietę, która będzie dla ciebie przyjemnością, a nie udręką. Ja tak zrobiłam i efekty są - nie tylko utrata kilogramów i centymetrów, ale świetne samopoczucie, radość i energia. Nadwaga jest problemem, ale można sobie z nią poradzić. Trzeba tylko chcieć i mocno w to wierzyć. I jakoś to pójdźie, nie od razu, ale po trochu, byle do przodu, małymi kroczkami do celu

  5. #5
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    Hej
    Nie traktuj diety jak katorgi, bo nic z tego nie wyjdzie...
    Moze spróbujesz SB?:> ostatnio stało się bardzo popularne na forum po wszystkich próbach z liczeniem kalorii

    Trzymam za Ciebie mocno kciuki, tym bardziej że jesteśmy w podobnym wieku!
    A ile ważysz?:>
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  6. #6
    MaDzioreczek90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ..witam imienniczko ;]

    więcej wiary a będzie świetnie :P ..jasne że życie jest piękne ..trzeba zająć sie codziennymi małymi radościami i w miedzy czasie tracisz ten ochydny tłuszcz który nas dopada ..

    też sie wzięłam do roboty ;*

  7. #7
    mosia6 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-08-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    madziallena masz w tym momencie załamke i kryzys. Każda z nas to prędzej czy później przechodzi bo jest to nieuniknione. Weź się w garść, uwierz w siebie i spójrz na świat przez różowe okularki Zobaczysz będzie dobrze Powodzenia :* Wierze w Ciebie

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    madziallena89- ja do niedawna myślałam tak samo. Od jakichś 5 lat walczyłam ze swoim ciałem. Nabawiłam się najpierw początków anoreksji, a potem bulimii. Wyniszczyłam sobie organizm... Ale zajrzałam na tą stronkę Czytanie porad i forum dużo mi dało naprawdę. Stosuj dietę 1000-1200 kcal z 5-6 mniejszymi posiłkami dziennie!! Słuchaj to wychodzi posiłek co 2-3 godziny. Jeżeli będziesh tak jeść nawet nie poczujesz większego głodu- bo to uczucie jest najgorsze w tym wszystkim. Ja dobrze wiem...
    3maj się maleńka. DASZ RADĘ- TYLKO MUSISZ W TO UWIERZYĆ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •