-
agassi zapomnialam ci odpisac na temat angielskiego ;>
no u nas jestesmy na poziomie present simple
ja tam nigdy ogolnie z gramayki nie bylam dobra i juz nigdy sie jej nie naucze :P
-
Hej Aniołku :P :P :P
O cholipka ale Ty masz teraz urwanie głowy biedulko ale ucz sie ucz to procentować będzie potem :P
A ztym w-fem to mnie zdziwiłaś miały byc koniki a nie jakieś meczarnie ale moze tak ma byc potem beda koniki :P
A dietka sie nie przejmuj czasem sa wazniejsze sprawy niz pilnowanie co sie je i tak dlaej a przy twoim trybie zycia to musisz się zdrowo odzywiac przecież Ty jestes ciągle w biegu no i sie uczysz
Polecam witaminki na jesienne zmeczenie i pluszzzz magnez od razu bedziesz sie czuła lepiej
Trzymaj sie słonko i powodzonka w szkole i w ogóle :P buźka
-
hej
z tym angielskim to syf trochę- nieczego się nie nauczysz. ale może będziesz przynajmniej na jednym przedmiocie miała luzy :P
a z WFem... pomyśl, że może jak miałaś takie problemy, to warto poćwiczyć kondycję
nie chcę być złośliwa, ale wiesz... koniki konikami, ale trochę rowerka albo joggingu jeszcze nikomu nie zaszkodziło :P wiem, że nie masz za dużo czasu, ale chociaż po godzince w weekend? hę?
trzymaj się ciepło
i mam nadzieję, że wkrótce Ci się trochę rozluźni... współczuję tych zajęć, na prawdę
ja mam często dość, a zajęć pewnie połowę mniej i to takie luźne niektóre
-
megi dziekuje za odwiedzinki! strasznie lubie jak do mnie wpadasz Narazie tylko aplikujemy sobie rutinacea zeby nas nic naprawde nie dopadlo, ale przy kasie kupie sobie i witaminy i jakis pluszz aktiv ktory to mi zawsze Kitola polecala Za tydzien mam ta przerwe i za dwa dopiero bedzie w-f ...ale takie to jezdzenie jak chyba juz pisalam - bo nie pamietam pol godziny to zadna jazda;/ ale jak bede jezdzic z dziewczynami w czwartki to juz bedzie cos
agassi: co do kondycji to w sumie mam to gdzies ;P nie czuje sie strasznie czy cos z faktu ze nie utrzymam sie na jakims drazku, albo tyle a tyle razy spadlam robiac "fleminga"
gdybym miala jakis sprzet w domu pewnie bym wskoczyla na chociaz pol godzinki dziennie, a tak... w weekendy mam jedna jedyna sobote wolna a w niedziele od 5 do 16 pracujemy Wiec mimo wszystko z dyscyplin sportowych wole te koniki :P i nawet w spalaniu na stronie jogging spala 400 kcal /h a jazda konna 650 kcal /h ...i w sumie joggingu nie dalabym rady robic godzine, za to jażdze zawsze pelna godzine
No ale mimowszystko postaram sie robic sobie w domu male rosciaganko i cwiczyc brzuszki.. mam nadzieje
czuje sie jakos zle i wogole ;/ zle spalam ;(
pozatym mam wolne pare dni wiec chyba zrobie sobie kapuscianke na oczyszczenie.. nie wiem mam porzebe poprostu;/ jak mi sie uda w niej wytrwac te 5 dni to potem postaram sie w miare mozliwosci wchodzic znowu na zdrawa droge zycia
ale zobaczymy
-
aniołek: ok. już nic więcej nie mówię :P
a dlaczego tylko pół godziny tych koników macie?
i ile kosztuje godzina jak chcecie iść sobie same?
nie wiem czy kapuściana to dobry pomysł... szczególnie teraz na jesień.
ale jak chcesz. oczyścić się trochę można, pewnie nie zaszkodzi
a może być dobrym wstępem do zdrowej dietki
całuski :*
-
agassi ;*
alez ten moj watek szybko spieprza
co do konikow to tak: w-f mamy poltorej godziny w tym pol siodlanie itp. pol jedna grupa pol druga grupa.. wiec tego jezdzenia co kot naplakal
prywatnie jezdzisz pelna godzine. U nas wlasnie na pomorzu strasznie drogo zawsze bylo i nie bylo mnie stac tutaj natomiast jest 15 zl za godzine wiec sobie jedna dodatkowo funduje tym bardzioej teraz kupela po znajomosci zalatwila za karnet w ktorym bedzie 10 zl za godzine wiec baja
dzis wlasnie jedziemy pierwszy raz
co do zupy to zrobilam owszem, ale doslowie spieprzylam!! no poprostu przepieprzylam i to tak totalnie ze nic sie z nia zrobic nie dalo a mi sie wszystkiego odechcialo
ja jednak przy takim spalaniu energii latajac po uczelniach itp potrzebuje porzadnych posilkow
zreszta wpadlismy w jakis dolek finansowy i w portfelu zostalo nam 5 zl wiec nie powiem jak sie zywimy :/ ;/
no ale jakos to bedzie w poniedzialek do domciu,, a w nastepnym tygodniu mam tyle kół ze nie wiem czy mam sie smiac czy plakac
zmykam robic "obiad"
;*;*;**;***
-
Hej słonko :P
Ach ta kapuścianka brrr nie wiem czy to dobrze ale super że przepieprzyłas i będzie sz jeśc normalnie bo musisz bo padniesz na zajeciach :P a tych koników to krótko macie tylko pół godzinki??? ale zawsze coś :P
A jezeli chodiz o kaske to dobrze pamiętam jak byłam w poznaniu na szkole szok ciągle mało kaski i jadło sie niezbyt normalnie bo nie starczałao na wszystko :P ale to czas który zawsze bede miło wspominac dużo mnie nauczyła ta samodzielność :P
A zajęć faktycznie sporo ale dasz radę bo nie masz innego wyjścia no i mądra dziewucha jesteś przecież :P
Wypoczywaj i troszku poćwicz
Pozdrowionka pa
-
Hej Aniolecku, ja też rozwazam kapusciankę, ale w trochę innej wersji.
Pozdrawiam i to dla ciebie
-
aniołecku: kurde, 5 zł w portfelu dobrze, że mieszkam z rodzicami
ile macie wolnego teraz? bo ja cały tydzień
normalnie mieliśmy mieć od środy do piątku a we wtorek tylko od 13 lektorskie, ale sobie wszystko poprzekładałyśmy i luz
jak na konikach było?
ja mam pełną godzinę nart, ale kombinuję, żeby zostawać jeszcze jedną godzinę dodatkowo
z tą zupą to nieźle wykombinowałaś na pewno podświadomie wiedziałaś, że nie chcesz jej jeść i to dlatego :P
buziaki
i odpoczniej sobie :*
-
Hellou
Anioelek, ale masz bajer z tymi konikami ! Ja tez chce !!
Na razie jednak praktykuje taniec obojetnie jaki i gdzie, wazne ze sie spala i swietna zabawa !! Wszelka forma ruchu dozwolona.
Polecam szybki marsz, nic nie kosztuje a dobrze robi i duzo sie spala, zwalszacza jak jest zimno. Okolo 400 kcal odkad to robie prawie codziennie sporo ze mnie zlecialo !!!
Buzial :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki