Aniołeczku no to wszystkiego najlepszego i udanych wakacji i mile spedzonych praktyk i kilosów mniej i dużo miłości :P
Aniołeczku no to wszystkiego najlepszego i udanych wakacji i mile spedzonych praktyk i kilosów mniej i dużo miłości :P
Ha! Już widzę jak wam szczena opada jak zobaczycie tego posta na wierzchu
Witajcie Moje Kochane!
Wiem bijcie i wogóle za taki długi czas mojej nie obecności
Ale cóż poradze.. czas tak przeleciał - i nie koniecznie miło..
Część powiem w skrócie część może więcej, bobym z 10 stron zajeła;>
Więc tak wracając do wakacji..praktyki ;/ heh tutaj napewno za wiele nie napisze.. Trzeba nazywa rzeczy po imieniu - trafiliśmy na prawdziwych Chamów i inaczej nie nazwe tych ludzi;/ Zapieprzałam cały dzień przy garach - przy ciągłym niezadowoleniu pani gospodyni, na koniu jeździłam 3 razy po pol godziny a na koniec zostaliśmy "odprawieni" bo podobno nie zmymłam jak nalezy takiergo starego kibla.. Krótko i treściwie i chyba każdy zrozumie, że nie chce do tego wracać.
Wrócilismy do domu i załapaliśmy u nas prace w stolarni. Kolejna porażka. 12 h ciężkiej pracy za 50 zł [ przy głupich ulotkach dostaja 5,5 zl ;/ ] do tego "Szefowa" też nowobogacka kazdym pomiatala.. No i tydzien przed koncem wakacji okazało sie, ze musimy wracac do Bydgoszczy zaliczac chemie rol. bo niby trzeba oddac indeksy do 22 wrzesnia a mysmy nie mieli jeszcze tego wpisu. No to juz nie bylo gadac tylko juz sie tu "zwaliliśmy". Okazało się, ze indeksy mozna oddac do konca wrzesnia...;/ no ale nic zaliczylismy [wkoncu ] ta chemie i wsumie juz od 25 mamy poczatek roku akademickiego. Do tego teraz w niedziele razem pracujemy na tych targach odziezowych a ponad to rozdajemy te gazety Metropolu - ja w piatki i poniedzialki, Julek od poniedzialku do piatku.
Moim najwiekszym szczesciem jest to ze na 14 miejsc udalo mi sie zalapać na w-f w formie.. jazdy konnej A do tego jedna godzinne jazdy wykupuje sobie sama. Wiec 2 razy w tygodniu mam teraz Koniki
Gorzej, ze chyba postanowili wykurzyc ludzi z mojego kierunku;/ Dali nam najwieksze 4 kobyły tych studiów w jednym semestrze!! Biochemia, Genetyka, Mikrobiologia i Fizjologia.. no i do tego mój warunek z chemi;/ poporstu słodko.
Tak więc jak widzicie czasu mam co kot napłakał [ nie wiem czy w takim wyrażeniu można użyć tego powiedzonka ale co tam ]
Ale teraz bede juz tu wpadac
Co do diety to powiem szczerze, ze nie mam zadnej.. Nie wyobrazam sobie szczerze jakbym miala sie dietowac przy takim planie tygodnia jaki teraz mam
Ale jakos to bedzie
Wkoncu uda mi sie jakos zorganizowac i wyeliminowac ten brzuch kiedys ///
Acha!
Kitolu trafiły do mnie kiedys na maila twoje fotki z wakacji! Byłam zachwycona Pieknie wyglądasz Gdzie byliście nad Morzem?
Buziaki ide dokańczać moją zupę kalafiorową i jade na Koniki
hej
właśnie ostatnio z Kitolą mówiłyśmy, że niedługo powinnaś wracać
szkoda, że z tymi praktykami tak wyszło, wiem, że bardzo się na nie cieszylaś i w ogóle
ale tak to już jest.
mikrobiologia zła nie jest, genetyka nie wiem. za to biochemia i fizjologia rzeczywiście kosmos. współczuję. ja na szczęście nie mam już nic z tym do czynienia
uczę się plastyki, muzyki, techniki no ale oprocz tego mam biomedykę a to tez za fajnie nie wygląda. ale dam radę! mam nadzieję
a jak waga? schudłaś coś przez wakacje czy nie za bardzo?
nie dziwię się, że Ci się nie chce dietkować ja też miałam wiele takich momentów :P
ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś Ci się uda!
buziaki i fajnie, że jesteś
Hej Agassi!!
Wiec jednak jestes teraz na tym co chcialas? to super, ciesze sie
Schudnac, nie schudlam ale cale wakacje utrzymywalam wage W sumie jest tak samo.. ale chyba zaczyna na mnie oddziaływywać jesienna deprecha i stres nowym rokiem
Ale jak juz wpadne w rytm postaram sie porzadnie wziac za siebie
Teraz skupiam sie najbardziej na tych jazdach konnych wioedziałam od dziecka, ze "to bedzie to" co mnie kreci I tak sie stalo :P
Wczoraj dostalam wogole takiego giganta , ze na niego wsiasc nie moglam siara jak nic, ale cudny zwierz to był
Bede musiała dzis pouczyc sie juz na fizjo i chemie bo w przyszlym tyg czekaja mnie koła
ehh zaczyna sie
Jutro do roboty a w poniedziałek w-f Wogole dość głupio ulozony mam plan Szczegolnie na poniedziałek rano 1,5 w-f [ na koniach to juz bede padnieta ] a potem ochrona srodowiska i fizjologia do 19 pieknie zaczynajacy sie tydzien
Ach dobrze byc tutaj znowu z wami
Ja wogole w szoku jestem ile wy nastukałyscie sobie stron w waszych wątkach Watpie, ze dam rade to wszystko przeczytac ale w jakiejs wolnej chwili postaram sie poczytac
Buziaki i milej sobotki
Witaj Aniołeczku fajnie że wróciłaś :P współczuję tych praktyk a miało byc tak pieknie ale to nigdy do końca się nie wie na kogo się trafi
Dietka no cóż nie jest źle co nie nie przytyłaś i to jest ważne a szkoła dasz sobie radę tylko troszku pracy Cie czeka ale cos za coś :P z ten w-f super trafili w 10 :P :P :P
Pozdrawiam :P
hej Aniolku, ja dopiero teraz zauważylam że wróciłaś
Praktyki, cóż mowi się trudno, ale masz jeszcze jedno życiowe doświadczenie, a tych nigdy nie należy niedoceniać. Mądrze prawie , nie ??
A te twoje studia to chyba musza być strasznie trudne, nie wyobrażam sobie uczyć sie takich rzeczy koszmarnych.
Pa na razie, bo musze zmykać.
magi1 dziekuje za wpis!! No te praktyki wiele mnie nauczyły No a w-f to spełnienie marzen nie jest idealny ale zawsze cos jak do tego sama jeszcze jezdże to jest naprawde super - uwielbiam to
tu jestem -choc fota magicznie rozmazana ;D ale wiedzcie, ze to ja
Kitolu jak dobrze Cie "widzieć" !! Widze też że ty teraz na pełnych obrotach jestes
Co do moich studiow.. to rzeczywiscie nie zaprzecze, ze zaje*** sa trudne jak slysze tych z uniwerku K.W jak to po kilka zajec w tygodniu maja i "haj lajf" to mnie az sciska. Tym bardziej jak sie mowi ze studia wcale trudne nie sa, a studenci nic nie robia [jak to pisala jedna bydgoska gazetka ostatnio ]
Ale cóż co ma być to będzie.
Tak bym sie chciała zabrac za dietkowanie ale no poprostu nie mam jak Mam tak zaburzony rytm dnia, ze wyszloby mi to z marnym skutkiem...;/
No ale najpozniej od listopada zabiore sie "jakos" za siebie, tym bardziej ze mam te jazdy a do nich sie nie umywaja jakiekolwiek cwiczenia, rowerki czy areobiki
Dzisiaj sobie zrobilismy małe wolne tzn mielismy tylko angielski [ nawet nie pytajcie o poziom bo to żenada ] wiec zostalismy w domu. Julek po pracy spi a ja sobie... leniu****e :P
Nie no naprawde nie wiem czemu ale ostatnio jestem ciagle zmeczona praktycznie codziennie musze sie przespac po poludniu bo nie moge usiedziec nie wiem czy jakichs witamin mi brakuje czy co :/
dobra ide... poodpoczywac
bUziaki dziewczyny;*;*;*
fajne zdjęcie a Ty na tych koniach dopiero zaczynasz jeździć czy już kiedyś próbowałaś?
współczuję Ci tych studiów. kurde, jak teraz słucham od tych moich, że mają genetykę, metody chodowlane, żywienie zwierząt, fizjologie... cieszę się, że ten etap już za mną ale ludzi mi trochę brakuje, szkoda ich
na szczęście z tymi, z kórymi chciałam, nadal mam kontakt
u mnie jest dość lajtowo. no wiadomo też są takie przedmioty, na które trzeba się uczyć, ale ogólnie źle nie jest jestem zadowolona i mam nadzieję, że zdania juz nnie zmienię!
a ten angielski to taki niski, tak?
u nas nie jest źle, ale widać, że babka miała trochę większe aspiracje, tylko grupa wymogła na niej delikatne obniżenie poziomu... może i dobrze. będzie tak w sam raz, czegoś się nauczę, ale też nie będę musiała rezygnować ze wszystkiego z powodu angola :P
buziaki i miłego wieczoru!
witaj Aniołku :*
widzę, że konie, to Twoje hobby super :*
dasz rade z tymi studiami, jak będziesz myślala, że poucze się i niedlugo konie to będzie dodatk. motywacja
a tak dokladnie,m to jak nazywa się kierunek Twoich studiów?????
buuuuuuźki, fajnei wrocic, co?
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Hej!
Sorka, ze nie ni e bylo tyle ale normalnie nie mam sie czasu w d**** podrapac, za przeproszeniem :P
do tego bylam chora i wolna chwile wygrzewalam sie w lozku.
Dzisiaj natomias jestem po teksanskiej masakrze na w-f zamiast koni mielismy jakis smieszny test sprawnosciowy no porpostu dno nie mowie juz o swoich wynikach ale nie wiem po co to komu wiedziec ile waze, ze zrobie tyle a tyle brzuszkow lub to ze nie utrzymam sie sekundy na drazku? :P w dupe to mam :/
pozatym waze 77 i to mam jeszcze bardzij w dupe - ano mam okres
eh lipa z wszystkim.
Pozytyw to to ze ten tydzien W MIARE luzny [ na ile to wogole mozliwe na tych studiach ] i w przyszlym tygodniu wracamy do domu na pare dni nie bylam tam od polowy wrzesnia
jenny pytalas jaki kierunek: teraz zmienił on nazwe i zamiast Zootechniki jest Hodowla i Biologia Zwierząt- i to chyba ładniej brzmi
Ogólnie moja Akademia już niedługo bedzie Uniwersytetem Techniczno- Przyrodniczym! Boze zeby mi ktos kiedys powiedzial ze na państwowym Uniwersytecie bede
Jej jak mnie płuca bola po tych cwiczeniach ;/ na koniec byla cwiczenie sprawnosciowe - biegac od sciany do sciany zwiekszajac tempo z dźwiękiem ;/ dalam rade 3 minuty i wyplułam płuca
Eh jak ja juz chce na koniki nie bylam w zeszlym tygodniu poza w-fem z powodu tego przeziebienia Mam nadzieje ze z dziewczynami sie w czwartek wybiore choc z kasa bardzo cienko (
ok zmykam narazie... do tego mam jeszcze dzis na 15 ochrone srodowiska i przekleta fizja do 19;/
no nic 3majcie sie dziołchy
;*;*;*;*
Zakładki