Moje dziecko ( to młodsze) ma już 15 miesięcy a ja jeszcze walczę z nadwagą. W zeszłym roku: latem i wiosną udało mi się pozbyć ok 7 kg tłuszczyku ale w zimie troszkę przybyło i kolejne 7 (w najgorszym przypadku) muszę wywalić. Po pierwszym dziecku te ostatnie 7 zwalczałam przez 3 lata Mam nadzeję,że teraz tak nie będzie. My mamusie i tak mamy lepiej bo przecież trzeba wyjść z dzieckiem na spacerek Nie siadajcie wtedy na ławce - godzinka szybkiego marszu KAŻDEGO DNIA zdziała cuda
A!!! I Mamusie jedna przestroga - nie przekazujcie swoim maluszkom złych nawyków żywienoiowych, nie pocieszajcie go lizaczkiem kiedy płacze i nie przekupujcie lodami. Jesli już musi jeśc jadąc w wózeczku (tak jak mój syn) to owoce i soczki albo woda do picia
Oszczęźcie swoim maluchom na przyszłość tego co my przezywamy teraz!!
Pozdrawiam,
Agata