Ja tylko na chwilkę.
Anju załadował sie linbk z Pump it up - spróbowalm jeszcze raz ztej samej stronki i tym razem piszło :)
Miłego ćwiczenia życzę :
http://rapidshare.de/files/34149180/...it_up.avi.html
Wersja do druku
Ja tylko na chwilkę.
Anju załadował sie linbk z Pump it up - spróbowalm jeszcze raz ztej samej stronki i tym razem piszło :)
Miłego ćwiczenia życzę :
http://rapidshare.de/files/34149180/...it_up.avi.html
hej kochane:*
Dzięki Gosiaczku kochany za linka...dużutki buziuleeek:** własnie mi sie pumpy ściagają i baaardzo się cieszę, że w końcu je będe miała:)) Gratuluje examinku kochana:*** no...wiem jakie to fajne, jak całe cisnienie z Ciebie schodzi....Ja tez się zbieram do ćwiczeń porządnie teraz...
Gosiu - Modul...hmm...trudno nam to wszystko z boku oceniać..ale na pewno masz ciężko z tym wszystkim...nie jest fajnie, jak wszystko się wali w jednym moemncie na łeb na szyję...sama najlepiej znasz swojego faceta i wiesz czego możesz po nim oczekiwać i na co liczyć... Z tego, co czytałam o Tobie, o tym co piszesz - masz w sobie bardzo duzo siły i takiego rodzaju..samozaparcia w dążeniu do celu, do azczęścia - więc jestem pewna, że cokolwiek zdecydujesz, będzie to najlepsza z możliwych decyzji :)
Ja wróciłam z Cz-wy..moja bardzo dobra kumpela, z naszej paczki, spada do japonii na roook...;( i robiła pożegnalną imprezke..taaak się objadłam chipsów, paluszków...potem jeszcze 2 małe krokieciki z barszczykiem..jezuu..czuję się jak ciężarówka....musze dzisiaj ostro poćwiczyc, bo kurde chyba zgrubłaaaam...mam nadzieje, że 56 bedzie na wadze jak 2.10 zacznę zajęcia...
Tymczasem ściskam was mocniutko kochane:***
napisze cos później jak wypiję z pińć litrów wody:D
Hej :) Gosiu odwiedzam ciebie i tutaj :D Nie było mnie dłigo ale nzów zaczynam waklke z tłuszczykiem :P Buźka :)
Cześć dziewczyny :)
Miałam sie wziąść porzadnie za ćwiczenia od początku tygodnia.Dostałam jednak okres i chodze obolała - wczora nic nie cwiczyłam, dzis zmusze sie chociaż do zestawu podstawowego ...
Anju - i jak?? ćwiczyłaś już Pumpy-wypróbowałas je?? :) Niezłe są :D
Sunshine - o nareszcie sie pojawiłaś :) Fajnie Cie znów widzieć :) Znów zaczynasz walkę z tłuszczykiem - no ja po porażce też.... :) Mam już egzaminy za sobą więc nie mam powodów aby sie wymigiwac. Chce znów zaczyc regularnie ćwiczeyć bo to oststnio troche odpuściłam, a szkoda bo już mi sie ciałko ładnie kształtowało...
Wpadaj cześciej i pisz co u Ciebie :)
Hej :)
No ja tez się już ciesze że do was powracam :) Zrobiłam przerwe w wcodzeniu tutaj bo po porstu nie dośc że czasu nie miałam to na dodatek w ogóle nie trzymałam sie diety :( no i nie ćwiczyłam nic co widac niestety w przybyłych kilogramach :( Ale powiedziałam sobie już dość !! Byłam wczoraj na aerobicku, inny znalazłam na płytce i bede potem ćwiczyła z nim godzinę no i znów ograicze jedzenie :D Mam teraz już nową motywację :D Niedługo znów zaczyna się szkoła więc i stres i bark czasu na jedzenie zwłaszcza że jak patrze na swój plan to praktycznie całe dnie na uczelni bede spędzac albo będe sie szwędać po miescie ;P
Ciesżę się Gocha ze wszytskie egzaminy masz już za sobą :) i że tak jak ja zabierasz sie za regularne ćwiczenie :D Razem damy radę :)
3majcie się cieplusio :)
Hej kochane
U mnie jako tako.
sunshine2222 - dobrze, ze znow jestes i chcesz walczyc. Wiem jak to jest ja zaczynaja sie zajecia. Wtedy ciagla bieganina i czlowiek nie ma czasu na jedzenie. Bedzie dobrze:)
Anju - wiesz co, sama juz nie wiem czy znam go na tyle ile mi sie wydaje. Wiecej napisalam u siebie na watku, wiec nie bede sie powtarzac :D dzieki za wsparcie
Gosiaku - wypoczywaj teraz, a po okresie do roboty :D
Zmykam kochane, bo musze porobic pare waznych rzeczy w domu.
Buziaki
Hej :)
Gosiu jest dobrze i będzie pewnie jeszcze lepiej :D Od piatku mam szkołe więc i żyć zacznę znów inaczje :D A dziś jeszce potem lecę na taki dłuższy spacerek a po powrocie wieczorkime jeszcze poćwicze godzinkę aerobcku z płytki :D
Pozdrawiam buziaczki :)
Gosiu, witam :)
Dawno u Ciebie nie bylam, przepraszam, ma w szkole sporo nauki - klasa maturalna. Nie myslalam, ze bedzie tak ciezko, zdaje 3 przedmioty na rozszerzeniu (biola, chemia i fizyka)... No coz, chce realizowac swoje marzenia, a co za tym idzie... musze sie duuuzo uczyc...
A teraz o diecie :P
Pisalam Ci u siebie na watku, ze meczy mnie to wszystko... fakt, ze chce schudnac, a nie potrafie. Doszlam do wniosku, ze latwiej mi tak mowic, niz dzialac. Czyli wszystko bedzie dobrze...
Gratuluje zdanych egzaminow :) To wspaniala wiadomosc :)
Co jak co, trzeba sie brac za siebie :)
3maj sie, kochana :)
hej misie pysie:*
Rozpisałam się na Modulowym wąteczku, więc tym razem zasygnalizuję tu tylko swoją obecność:)
Sunshine kurka...no bywaj tu regularnie i ćwicz z nami kocie:) i Ty Minelko też - fajnie, że powróciłas do nas - mam nadzieję, że na stałe,hm?:)
Gosiaku kochany...nie stało się nic, czego nie można by nadrobić, więc głowa do góry - a gdybyś szukała motywacji; masz nas:) Kurde...pumpy są okrytne...myslałam, że mam niezłą kondycję, ale w 11 minucie wysiadłam..ta Berry jest po prostu rulez...ona jeszcze do tego cały czas gadaa i nie łapie zadyszki...szacunekczek normalnie. Ale mam teraz plan, żeby tak se kondycyjkę zrobić, żeby całe pumpy zrobić bez zadyszki:D Zobaczymy co z tego wyjdzie:D
Modul - u Ciebie wszystko rozkminiłam:)
ściskam was mocniuteńko kochane:**
a tak mi się przypomniało, po kolejnym odcinku Magdy M., że mi dwie osoby powiedziały ostatnio, że strasznie im przypominą bohaterkę tegoż serialu - nie tyle z rysów twarzy, ale z wizerunku i elegancji i stylu:D bardzo to miłe było:) taki miły akcent na koniec posta:*
Yo babeczki!
Anju - moja kochana Magdo M.:) to mile jak uslyszy sie jakis fajny komplement. Ciesz sie kochana, ale wartas tego;) Dziekuje za wsparcie i za wszystko.
U mnie wszystko w miare gra. To znaczy kontakt z moim menem mam. Dzis gadalismy ( ja dzwonilam ) to znow byl miluchny. Mialam zrobic mu niespodziewanke z przyjazdem, ale nie wytrzymalam i mu powiedzialam. Chyba sie ucieszyl.
Kochane gdybym tego drania tak bardzo nie kochala to dawno kopnelabym go w dupe. Najgorsze, ze ta szalencza milosc nie pozwala mi od niego odejsc, chociaz tak na prawde nie jest mnie wart.Ciekawe tylko ile jeszcze wytrzymam. Zobaczymy.
Odezwe sie po powrocie i zdam Wam relacje.
Buziaki :*