-
Witam! Dałam sobie dzisiaj czadu:) Właśnie jestem po wyczerpujących ćwiczeniach aerobowych( to znaczy ćwiczyłam od 21:00 do 22:00 ). 35 minut takiego wycisku, że pot tryskał strumieniami :lol: potem 300 brzuszków i cwiczenia na pupę i uda. jeszcze czuję jak mi pulsują:) mogłabym jeszcze ćwiczyc, ale nie chcę przeginac, bo co za duzo to nie zdrowo. i wogóle jestem totalnie zszokowana - bo zjadłam dziś w sumie 940 kcal a czuję się obżarta:) śniadanie - dwie kromeczki chlebka fitness style z pomidorkiem i do tego twarozek light. na drugie śniadanie ten sam chlebek - 2 kromeczki ( one są takie malutkie ) z pomidorkiem i mały jogurt. potem mnie troszkę ssało to zjadłam resztę tego pomidora ( jakąś połowę ). i w domu obiado-kolację koło 18. kawałek piersi z kurczaka w ziołach usmażonej bez tłuszczu i do tego góra warzyw gotowanych na parze ( brokuły, marcheweczki, kalafiorek ). pracuję, więc nie za bardzo mam kiedy zjeść obiad. jem obiado-kolacje. czuję się najedzona, zmęczona i właśnie o to chodzi. nauczyłam się jeść bardzo powoli, dokładnie żuć każdy kęs. dzięki temu szybciej się najadam.
Pozdrawiam wszystkich. Mam nadzieję, że też dzisiaj nie leniuchowaliście.
:wink:
-
300 brzuszków ??? :shock: no to ty masz niezłą kondycję...gratuluję :wink:
-
Slim Figura jak wszystkie herbatki daje wielkie nic. Wypiłam 2 opakowania "spalania" i jedyny efekt był taki, że przestałam codziennie chodzić na kibelek. Szkoda kasy.
-
pewno masz racje, ze ta slim figura to wielkie nic. ale juz kupilam dwa opakowania na 2 tygodnie kuracji, wiec wypije.
dzis sie skusilam na buleczke z salami i serkiem zoltym :evil: ale co tam :lol: w sumie dzis zjadlam 714 kcal. A mam jeszcze zjesc tylko zupke pomidorowa:) Wieczorem ćwiczenia, bo oczywiscie nie wstalam rano, zeby pobiegac. :?
Co do brzuszkow to robie 6 serii po 50, tylko rozne kombinacje nog ( by pracowaly wszystkie miesnie brzucha ). kiedys chodzilam na callanetics, wiec stad wiem jak robic je poprawnie. dzisiaj cala jestem obolala :)
pozdrawiam
-
Modul_younga - ja tez mam do zrzucenia około 8 kg do wakacji. gdyby to był kilos tygodniowo toż to bajka by była :) Ale bajki tez czasem się zdarzają :) Narazie albo mam przystój albo po prostu to efekt zbliżającego się okresu :| Bardzo chwale u Ciebie dużą dawkę ruchu :) Musisz miec niezłą kondycje - ja też nad swoją pracuje bo oprócz tego, że chcę schudnąc chcę też ją podnieśc :) Te dziesięc kg przy 1500kcal - hmmm, no nie wiem. Kto wie... Masz dużo ruchu ale nie da sie uniknąc przystojów wagi :| Nigdy nie ma tak, że przez całą dioetę jest równio po kilogram na tydzień. Czasem jest szybciej a czasem wolniej albo w ogóle... (gdy jest przystój) Przy Twoich założeniach na pewno jednak schudniesz tyle, że będzie wiiiidoczna zmiana :)
Anczyskovelzimna - to Twoje bieganie było w niedziele ale ja Ci mogę pogratulowac dopiero teraz :) Więc serdecznie GRATULUJĘ :):):) Ja jakos nie mogę zebrac zeby rano wstawac :|
Ja też mam tłusty brzuch i choc i pupa i bidora spore, to jednak brzuszek przeszkadza mi najbardziej :|
Modul_younga - czy Ty aby nie jesz za mało... ??
-
Hello! Ale sobie wczoraj odpuściłam! masakra!Tyle piw wypiłam, że chyba ze 3000 kcal było:( ale co tam. wytanczyłam się za wszystkie czasy!Myślę, że bilans wyszedł na zero:)
Jestem po musli z jogurtem:) Zaraz aerobik, a później 2 godziny spacerku.
Gocha9 - myślę, że jestem w stanie zrzucić te 10 kg. przynajmniej w to wierzę i to mnie motywuje. Zresztą, mogę ważyć nawet 100 kg, byle mieć mniej w udach, biodrah itd. Bo tak na prawdę to o te centymetry tutaj chodzi:) Najlepsze jest to, że już widzę małe sukcesy. Nie mierzyłam się, ani ważyłam, ale brzuch mam bardziej płaski, "bryczesy" na udach zrobiły się mniejsze, skóra jest jędrniejsza :) ...ale biust mi "opadł" :( to jeden minus....no ale cóż...coś za coś....
Dobra zmykam na aerobik:) Wielki buziak
PS. Staram się nie przekraczać 1500 kcal, ale często tak jest, że zjadam nie więcej niż 1000 - 1200 kcal. Jestem po prostu najedzona. Nie będę przecież na siłę w siebie wciskać, żeby dobić do 1500 kcal. A co do diet, to w nie nie wierzę. Jak uprawiałam sport 4 x w tygodniu, a jadłam co chciałam, to i tak nie przytyłam, tylko chudłam ( a potrafiłam zjesć całe opakowanie ptasiego mleczka :lol: )Zadna dieta mnie nie przekona. Jem po prostu zdrowo i nie mogę przekroczyć 1500 kcal. I tyle:)
-
Hello! Ale sobie wczoraj odpuściłam! masakra!Tyle piw wypiłam, że chyba ze 3000 kcal było:( ale co tam. wytanczyłam się za wszystkie czasy!Myślę, że bilans wyszedł na zero:)
Jestem po musli z jogurtem:) Zaraz aerobik, a później 2 godziny spacerku.
Gocha9 - myślę, że jestem w stanie zrzucić te 10 kg. przynajmniej w to wierzę i to mnie motywuje. Zresztą, mogę ważyć nawet 100 kg, byle mieć mniej w udach, biodrah itd. Bo tak na prawdę to o te centymetry tutaj chodzi:) Najlepsze jest to, że już widzę małe sukcesy. Nie mierzyłam się, ani ważyłam, ale brzuch mam bardziej płaski, "bryczesy" na udach zrobiły się mniejsze, skóra jest jędrniejsza :) ...ale biust mi "opadł" :( to jeden minus....no ale cóż...coś za coś....
Dobra zmykam na aerobik:) Wielki buziak
PS. Staram się nie przekraczać 1500 kcal, ale często tak jest, że zjadam nie więcej niż 1000 - 1200 kcal. Jestem po prostu najedzona. Nie będę przecież na siłę w siebie wciskać, żeby dobić do 1500 kcal. A co do diet, to w nie nie wierzę. Jak uprawiałam sport 4 x w tygodniu, a jadłam co chciałam, to i tak nie przytyłam, tylko chudłam ( a potrafiłam zjesć całe opakowanie ptasiego mleczka :lol: )Zadna dieta mnie nie przekona. Jem po prostu zdrowo i nie mogę przekroczyć 1500 kcal. I tyle:)
-
Coś mi się dzieje z netem:(
-
Hej!
Widze, ze sobie dobrze radzisz! Ja tez sie spoko 3mam, hehe, bynajmniej staram sie :) Pewnie nie zauwazylas, ale zmienilam topic... teraz mozesz mnie znalezc w dziele 'Nastolatki', link masz nizej :)
Serdecznie pozdrawiam, buziaki, paa
-
czy ja też mogę sie przyłączyć?? :lol: :lol:
ja mam 160cm, waga jest jaka jest. :?
ideał:50kg
i jeszcze jedno płaski brzuch(np. mieć takie 65cm w pasie...) :!: :!: