-
Koniec bycia ofiara!
Wiecie co moi kochani... Ja czytam te wszystkie posty i widze co sie dzieje, tyle ludzi pragnie zeszczupleć, i to dobra rzecz ja tez tego chce, ale jedno co chce powiedzieć, ze mam dość ludzi wyśmiewających sie z grubszych, tyle osób pisze ze są odrzuceni przez otoczenie czują sie samotni mają depresje.... i ja tez widze jak młode laski na ulicach eksponują to co tak naprawde niewarte i popychają tych innych. Jezeli kogoś urazułam to przepraszam
Ale jedno co widze i co chce zrobic oprócz zrzucenia paru kilo to podnieść wysoko głowę uśmiechnąć sie i powiedzieć:[b] Każdy z nas jest wartościową osoba przecież tyle nas jest na tym forum, dziekuje ze mam koło siebie przyjaciół, i nikt nie ma prawa pokazywać ze nie jestem nic warta bo to kłamstwo!!
Kto się zgadza?
-
Zgadzam się z Tobą jak najbardziej Beatka212!! Ja sama tego doświadczyłam wiele razy. To sprawiło że do dziś jestem jak worek kompleksów i boję się co sobie inni o mnie pomyślą jak przytyję 1 czy 2 kilo.... To rani i to bardzo...
-
Na takie coś to powiem tylko tyle, ze ci ludzie sami są jak worki kompleksów i zauważyłam ze lubią pogłębiać innych bo niechcą zeby wyszło ze z nimi moze być coś nie tak eh...
-
Nie urazajac nikogo..tylko najbardziej wku*** mnie to ze jakaies takie puste lale -niby kozaczki sie krzywo spojrza, wysmieja...a na boga przeciez az tak zle sie nie wyglada!!
Ja na przyklad juz patrzac tak obiektywnie nie jestem AZ TAK TRAGICZNA :/;/ Mysle ze szukaja zaczepki wlasnie dlatego ze jestem hmm..no nie wiem jak to powiedziec..ekstrawagancka?;> czarno czerwone wlosy, luzny styl ostry makijaz duzo szalenstwa...a one co kur** mysla ze jak ktos ma tego czy tamtego troche wiecej to juz nie moze "czuć się na luzie" , miec swoj styl..i byc w inny sposob atrakcyjna..;/ najlepiej zgnebic i wogole pokazac ze jest sie lepszym..bo co..bo ma [za przeproszeniem;/] paszcze jak z horroru ale anorektyczna figure i jest lepsza??? wlasnie to mnie wkurza najbardziej..ciesze sie ze nie udalo sie temu poj** swiatu mnie ztlamsic i dalej jestem soba, i nich ktos powie cos tak zebym usluszala.. ;]
sorry za emocje ale nauczylam sie nie lac łez na takie %$@&#& tylko twardo reagować;[
I TEGO KOCHANE RÓWNIEZ WAM ZYCZE!!! 2,5, 20 kilo zaduzo nie znaczy ze jestesmy smieciami s ktorym mozna sie smiac! JESTESMY PIEKNE I MOWMY TO NA GLOS!!
-
Dzięwczęta jesteście cudowne Nie można pozwolić zeby nas ktoś ranił..... Poprostu mamy taką budowę, tak naprawdę to ciesze sie ze jestem soba bo nigdy wżyciu (nawet jak dojdę do tej wymarzonej figury) nie pozwole zebym zagubiła te piękne wartości które są teraz w nas. Damy radę! tylko sie nie poddawajmy
-
tak właśnie myślę!!
zgadzam się z Wami, że nikt nie ma prawa krytykować innych nie patrząc na siebie - bo jeśli u innych potrafi dostrzec wadę taką jaką jest nadwaga - czemu nie potrafi dostrzec u siebie takich wad jak "pustka we łbie"?? też mnie denerwują takie lale, które mają się za coś, a innych za zera...a takich nadmuchanych panienek jest cała masa...ale ja podobnie jak aniołek - przestałłam się już tym tak przejmować i sama zrobiłam się w stosunku do nich bezczelna zlampiam je od czubka głowy do stóp ze zniesmaczonym wyrazem twarzy, a jak widze jakąś bezczelną to jeszcze potrafie sie za nią odwrócić - ale to wszystko tylko wtedy kiedy mnie sprowokuje
ale to nie wszystko - wiecie co zauważyłam?? że teraz kiedy schudłam tyle kilogramów - koleżanki, które dotąd dość życzliwie się do mnie odnosiły, teraz pałają zazdrością - nie wiem, chyba się boją, że niedługo im faceta sprzątne hahahaha
ale wiecie co?? takie nadęte lale, to czysta motywacja dla mnie!!!! - ja im jeszcze pokaże na co mnie stać
tak właśnie zróbmy
pozdrawiam
-
Anoda trzał w dziesiątke! A wiecie co dziewczyny nawet nie wiedziałam, ze jak napisze tego posta to tak mnie to zmotywuję, piszcie jakw idzie walka z kilogramami bo ja jestem zdecydowana walczyć!
Moze dlateog ze spotkałamnie jedna taka przykra sytuacja ale teraz wiem ze nie jestem sama! dzieki :*
-
ehhh - te przykre sytuacje...skąd ja to znam ale wiecie co?? ich plus jest taki, że motywują jak nic innego bo przecież nikt nie chce żeby sie takie właśnie przykre sytuacje powtarzały
kurcze - wiecie co Wam powiem...że ja to naprawdę lubię sobie wynajdywać jakieś nowe mobilizacje zawsze dostaje po nich dobrego kopa - i z większym jeszcze <chociaz nie wiem czy może być jeszcze większy >zapałem zabieram się za odchudzanie
niestety - jestem grubej kości - i też nie wiem, czy bede w stanie osiągnąć tą wymarzoną wagę - ale się nie poddam!!!! bede walczyć do końca
-
Bardzo interesujacy watek. Chyba wszystkie mamy takie przykre wspomnienia w swoim zyciu, kiedy ktos sie spojrzy z pogarda, albo powie cos glupiego... Nie powinno tak byc, to fakt. Ja na szczescie nigdy sie tym specjalnie nie przejmowalam (taki charakter), ale faktem jest, ze na pewno wiele osob przez takie glupie teksty nabawilo sie niezlych kompleksow i jeszcze wiekszej nadwagi. No bo skoro jestem gruba i brzydka to najlepiej cos zjesc na oslode zycia. I problem narasta, robi sie coraz gorzej.
Tylko dlaczego przejmujemy sie slowami chudych pustych idiotek, ktore oprocz figury nie maja zadnych atutow??? Glowy do gory, my tez bedziemy zgrabne (bo piekne jestesmy zawsze). a do tego jeszcze madre
-
Witam Wszystkich !!!
Szczerze wam powiem ze ja bylam szczupla i zgrabna,a po za tym nie przejmowalam sie co mowia inni na moj temat,a teraz po ciazy???hmm jest coraz gorzej,czuje sie brzydka i gruba chociaz moze i nie wygladam,niewiem moze to cos z moja psycha jest nie tak?co prawda nie chce sie podobac facetom,chce zeby moj maz patrzyl na mnie inaczej,a nie "tu faldka,tam faldka,tu rozstepy tam rozstepy"itd.Tylko tyle chce czy to duzo?.A te chude glupie laski to tez beda takie po ciazy zobaczycie i co wtedy?tez beda wysmiewane Wtedy zrozumieja ze zle robily wysmiewajac innych
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki