-
Sms20:
Dawno nie ogladalam powtorek, wiec nie bardzo sie orientuje. Wiem tylko tyle ze emitowane sa w poludnie nastepnego dnia.Dzieki jednak za sprostowanie
.
Hmmm.Jesli by siebie akceptowaly to czemu nie chcialy sie przyznac do wagi?-to raz. Po drugie,czemu na pytanie Ewy o to czy planuja sie odchudzac, jedna z Pan odpowiedziala ze calkiem mozliwe.
Wystarczy ze posluchamy wypowiedzi kobiet , ktorym udalo sie juz schudnac. Kazda z nich wie jak to jest byc grubaskiem i jak to byc osoba szczupla. Na pytanie, kiedy czuly sie lepiej, odpowiedza ze teraz, kiedy sa szczuple.
Same dziewczyny powiedzcie jak to czasem przykro jest jak wchodzimy do sklepu, mierzymy jedne, drugie,trzecie ciuchy i nic. Jeszcze bardziej przykre jest to kiedy pytajac pania sprzedawczynie czy bywaja wieksze rozmiary, ona odpowiada ze max 42-a nam daleko do takiego rozmiaru.Straszne uczucie....
Taka kobieta, ktora wazy te sto pare kilo ma problemy ze zdrowiem, nie moze sie schylic i np. zawiazac butow, ma zadyszke, slaba kondycje itd....
Kto wie, moze istnieja kobiety , ktore akceptuja swoje stu paro kilogramowe cialko, mimo powyzszych dolegliwosci.Ciezko jednak mi w to uwierzyc tak do konca. Kazdy bowiem z nas ma jakies kompleksy.
Dobranoc.
Tusiaczek.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki