-
Jak się zmotywować??
Witam wszystkich serdecznie!
Mam 21 lat i jak do tej pory nigdy nie mialam problemów z wagą... Aż tu nagle ni z tego ni z owego w ciągu 2 tygodni przytylam 10 kilo (wcześniejsza waga utrzymywala się dobre kilka lat) 5 jakoś zeszlo w ciągu kilku tygodni bez specjalnych wyrzeczeń ale te pozostale nie chcą dać się zrzucić... Mam slaba wolę, uwielbiam slodycze...
Ale postanowilam teraz naprawde wziąść się za siebie! Niby moja waga jest odpowiednia, ale po prostu źle się w niej czuje, więc postanowilam zrzucic nie 5 ale 10 kilo... No może 7...
Jednak boje się, że zapalu starczy mi na krótko
Może ktoś wie jakich opowinnam używać sposobów, aby nie dać się skusić... Oprócz silnej woli of course- ją caly czaś ćwiczę
Pozdrawiam!
-
Powiem Ci zasady których się trzymaj:
-0 gazowanych napojów
-dieta 1000-1200 kcal
-bardzo malo słodyczy.(skoro już nie możesz wytrzymac)oczywiście je wliczaj do tych 1000-1200 kcal.Staraj się jeść ich jak najmniej.
-Dużo ruchu. Regularne ćwiczenia.
-Taniec, skakanka, biegi, rower, rolki... sportu jakiegoś przyjemnego trochę (: wybierz to co lubisz.
-Nie jeść pod żadnym pozorem po 18!
-licz sumiennie kalorie.
-najważniejsze to zebyś przestrzegała diety! Wiele osób mówi.. eee tam. Jeden posiłek o 20.. eee tam 150 kcal wiecej, co to jest. Ale tak nie wolno! Trzeba przestrzegać diety!
-Nie jeść do syta.
-
aha. Tic taki.. (zapomnałam jak to sie pisze) oraz woda mineralna (niegazowana) hamuje chęć na słodycze. Jeśli już chcesz zjeść jakieś słodycze to patrz ile mają kcal. Ja osobiście polecam BIG MILKI.. coś koło 91 kcal i lody wodne. (;
-
Dziękuje bardzo za rady! Dzisiaj zaczynam i prawde powiedziawszy mam wielką motywację... Przynajmniej na razie... Tylko ze ja często o 19 koncze zajecia i nie mam kiedy wczesniej zjesc, ale najwyzej w trakcie ostatniej przerwy na uczelni... Zresztą teraz 10 dni wolnych wiec sie przyzwyczaję
No to zaczynam
-
Największa zmora odchudzania to jedzenie wieczorem. Trzeba 4 godziny przed spaniem nic nie jeść.. ja ide spać o 23/24 ale wole od 18 nic nie jeść. Dzieki temu, też zjem mniej.
-
Zjadlam dzisiaj 934 kalorie, pobiegalam troche i biore się za malowanie pokoju jutro więc tez spale sporo zbędnego tluszczyku... Tymczasem jest 21:15 i jestem glodna- albo inaczej lakoma Ale wytrzymam!
-
Wytrzymasz wytrzymasz. Napij się wody. Przejdzie.
-
Czesc dziewczyny! Chcialam sie przywitac, bo jeszcze mnie nie bylo na waszym watku Dzis kolejny dzien dietkowania i zycze wszystkim duuuuzzzzoooo ruchu Ja na pewno sie wybiore na rowerek. Trzymajcie sie cieplo, milego dnia.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki