Wątek: Od dziś dieta norweska

Szpoko powodzonka z jajcami

Juz wszystko wiem,potlumaczyłąm troche angielska strone i sie nauczylam przesuwac biedroneczke Tak w ogole to po tej norweskieu zamierzam przejsc na 1000 kcal,bo boje sie jo-jo.

Ja jestem trzeci dzien na 1000 kobitki mi doradzily ,bo szczerze mowiac to nawet nie dochodzilam do 800 a to zle bylo a teraz jak jestem na "tysiaku" to nawet lepiej sie czuje i wogule moge jesc to co chce czasami mi przekroczy tysiak ale to minimalne kalorie wiec wiesz ogolnie jest cool ale ciagle mam ten apetyt na czekoladke ale to chyba przez zblizajacy sie "@" albo se tylko tak wmawiam :P

Ja kiedys stosowałam 1000 kcal,ale niedlugo,bo szczerze mowiac jestem dosc leniwa i mam trudnosci z lcizeniem ile czego zjadlam i ile to ma kcal.Iwme,ze sa tabelki itd,ale mimo wszystko kupie jakas bulke,nawet nie wiem co to za bulka i trudno sprawdzic kcal no ale po norweskiej 1000 kcal jest raczej wskazane,zeby nie przytyc. Ale szczerze Ci powiem,ze w ogole mi sie nie chce jesc-pewnie przez te jajka

Z pewnoscia to wina jajek ja mam dni kiedy nie chce mi sie jesc a mam dni ze moge zjesc slonia ale to czesciej przed "@" apo to juz normalnie jest,a i zarzywam tabletki antykoncepcyjne moze to tez przez to mam takie napady amku no i duzo czytalam wypowiedzi co do innych diet i efektow jojo wiec wole nie ryzykowac

Przed "@" tez mam napady glodu ale glod to jeszcze nic,najgorsze sa hustawki nastrojow wtedy to wszyscy maja przerypane ze mna
Co do diety norweskiej,to pije duzo wody i ciagle siusiam,jest to dosc uciazliwe ale sie ciesze

To chyba kazda kobieta ma biedne to moje dzieciatko,obrywa nie raz nieslusznie,nieraz chce sie polozyc a nie moge wiec chodze nerwowa jak osa oddawanie moczu to chyba dobrze znaczy bo ja tez duzo pije i ciagle chodze do klopika ale nie moge ostatnio z ta druga dolna strona ciala

Wiecie co...caly dzien przezyłam na tej diecie norweskiej a teraz nie wytrzymałam...zjadlam kanapke i paczka caly dzien lezał sobie biedny w kuchni i powtarzał za mna "zjedz mnie" no i sie nie opanowałam, buuu ale moze jutro uda mi sie lepiej ta dieta.Mam juz na swym koncie powazny "grzeszek" i moze nie schudne 10 kg,ale choc 5..?Musze dalej walczyc,choc jak patrze na pysznosci,ktorych ja nie moge jesc,to az serce sciska
pozdrawiam

ja jakoś nie wierzę, że mozna na tej diecie "zjechać" 10kg w 2 tygodnie... No i nie chciałabym widzieć, jak skóra wygląda po tak drastycznym spadku wagi

pozdrawiam

Zjechac mozna skora nie wyglada tak zle (mam znajoma ktora stosowała te metode,nie schudla 10 kg,ale mniej gdyz nie trzymala sie rygorystycznie diety).Bojac sie o jo-jo chce potem przejsc na 1000 kcal.Mam nadzieje,ze sie uda
pozdrawiam