Hej Agniesiu ja nie wiem co jest ostatnio grane chyba się zmówiłyśmy z tym objadaniem :P ja wczoraj na szczęście wytrzymałam i nie najadłam się wieczorem chociaż miałam na to wielką ochotę :P ale Kitola ma rację jeszcze nie raz bedę nas dopadać te grzeszki i bedziemy się na siebie wkurzać za te ataki obżarstwa ale co zrobić taki już jest skutek uboczny odchudzania :P a że z naszymi silnymi wolami jest róznie to i sie objadamy :P ale Kitola nie upadniesz ja Ci nie pozwolęi zawsze się podniesiemy
przecież mamy być szczupłe piękne seksi i zadowolone z życia więc głowa do góry piers do przodu i idziemy dalej z uśmiechem na twarzy
![]()
![]()
pozdrowienia słoneczko ja właśnie wstałam i popijam sobie kawkę :P
Zakładki