Ja zazdrosna i nawet nie wiedziałam,że potrafię tak bardzo. Co do smsów to wysyłała je pewna laska święcie przekonana że Go kocha. Powiedziała nawet że zaopiekuje się dziećmi -idiotka to wszystko po tygodniu znajomości.
Wracając do tematu-znowu dieta, może pójdę we wtorek na aerobik,tylko czy tam dojdę
(zawsze znajduję jakieś usprawiedliwienie..)