72.
7 kilogramów do osiągnięcia celu, do końca kwietnia. Może się uda? Na pewno!
Trzeba się starać i wierzyć. Wy też w siebie uwierzcie. Właściwie dlaczego cokolwiek miałoby się nie udać?
Soki marchwiowe i czerwona herbata. I niestety dużo kawy - ale tylko do zakończenia sesji - czyli jeszcze tylko miesiąc
A macie jakieś propozycje obiadkowe? Właściwie albo jem gotowanego kurczaka albo jakieś duszone mięsko...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia (u mnie pęknie słonko świeci)