-
Masz rację można. Tylko tak można mówić o wszystkim. Zawsze można coś kupić zamiast. Dla mnie taki wyjazd to nie tylko to, że lepiej będe się czuła i schudnę. Chcę jechać w góry które uwielbiam, więc dla mnie jest to rodzaj wyjazdu wakacyjnego, odchudzanie to tylko dodatek.
-
Powiem wam jedno dziewczyny, skoro już mowa o cenach. takie 'wfczasy kondycyjne" można sobie świetnie zorganizować samemu. W zeszłe wakacje byłam z przyjaciółką w Wiśle. Postanowiłyśmy to potraktować własnie jak taki odchudzający wyjazd, stosowałyśmy dietę 900kcal, jedna motywowała drugą za nocleg płaciłyśmy po 120zł (tydzień na kempingu), jechałyśmy z wcześniej przygotowanym planem i go przestrzegałyśmy. Dużo wycieczek w góry, ćwiczenia ze skakanką... Tanio i skutecznie Ja schudłam 2kilo, przyjaciółka 3.
I dwa razy byłyśmy na masażach po godzinie, płaciłyśmy 30zł/h
-
Pewnie, że można. Tylko jak zwykle są pewnie problemy. Nie mam koleżnaki która tak jak ja nie lubi leżeć na plaży tylko biegać cały dzień. Po drugie na wakacje jeżdzę ze swoim chłopakiem i nie zrezygnuję z tego, a on nie chce się odchudzać. Po trzecie wiesz, że dostaniesz jedzenie np.1000 kcl i nie musisz kombinować i liczyć. Po czwarte nie wiadomo na ile starczy zapału, zawsze to w grupie i pod kontrolą bardziej można się zmobilizować.
-
Jadę 20 maja do Szczyrku na wczasy odchudzające. Jak wrócę opowiem czy warto.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki