Aha! Dokładny plan tego co jem itd. będę prowadziła w pamiętniku, więc gdybyście miały jakieś uwagi to dajcie znać![]()
A tak w ogole to jeszcze wam powiem, że mieszkam w Kraku z dwoma współlokatorkami, z których jedna jest super szczupła, chociaż jada zupełnie "normalnie". Druga z kolei miała chyba dość sporą nadwagę (piszę chyba bo w sumie dokładnie nie wiem, nigdy na ten temat nie rozmawiałyśmy). No i ostatnio własnie baaardzo schudła (hmm...czyżby miłość?...), więc można powiedzieć, że mam chodzący wzór na mieszkaniu
Także musi się udać
No!
Zakładki