Strona 9 z 35 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 342

Wątek: TaK NieDuZo ZoStAłO, aLe TrZyMaM SiE:)

  1. #81
    Kitola Guest

    Domyślnie

    witaj Agness
    dobrze że trzymasz się dietki, który to dzień jest ??
    a co do autora tej diety to chyba nigdy się nie dowiemy, grunt że działa i pamiętaj zeby jojo nie było bo zatłukę i więcej do ciebie nie zajrzę.

  2. #82
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Agness mów nam jak to jest z tą dietką u Ciebie , który dzień A ćwiczysz cosik? Czy nie masz siły na razie na to

    Buziale Kochana trzymam kciukasy nadal

  3. #83
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Aguś- a jakie tabletki Ty bierzesz? Ja póki co po wszystkich jakie brałam tak reagowałam.
    Mnie na stołówce denerwuje to samo. Ale mniej wiecej chociaż zawsze można policzyć. Najgorszy prolem mam zawsze z sałatkami Nigdy nie potrafię wyliczyć.

    Dziewczyny- trzymajcie za mnie kciuki przez najbliższe półtora tygodnia! Najpierw od piątku do poniedziałku podróżuję po Polsce, więc ciężko będzie o takie jedzenie, jak bym sobie tego życzyła,a później ( i w czwartek najbliższy też) aż do niedzieli będe w domku. A tam mamuśka namawiająca do zjedzenia wszystkiego mówiąc, że to dietetyczne (jak kabanoski, kiełbaska, paróweczki, bułeczka...) Ciężko będzie. Muszę dać radę!!!

    Buziaki!

  4. #84
    Guest

    Domyślnie

    No z tego wszystkiego to ja nienapisałam który dzień, a jest to 9dzień

    Kitola No na dietce sie bardzo dobrze trzymam A no wsumie mało ważne kto jest autorem dietki Obiecuje, ze niebedzie efektu jojo Bede bardzo uważna i obiecuje, bez efektu jojo

    agniesia2004 Dzień 9 A cwiczyc to nawet niemiałam niestety kiedy, ale jak dietke skończe to zaczne cosik cwiczyc

    jeni16 A ja biore Loratadyne. No one maja niestety podobny skład, bo działaja mniej więcej tak samo. No niestety stołówki czy restouracje mają to do siebie, ze nieda sie przeliczy kalorii Oj bede Trzymac kciuki i dasz napewno rade Moja mam na szczescie mnie do takich rzeczy nienamawia, ale mi powtarza, ze dobrze ze sie odchudzam, bo lato idzie, i jak ja wygladam No, ale twoja to pewnie z tęsknoty Dasz rade

    TRZYMAM KCIUKI POZDROWIENIA I BUZIACZKI

  5. #85
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Aagnes!!!

    Jak kopenhaska??? Widze,ze jestes bardzo dzielna i wytrwala

    Dzieki za wskazowki jak umieszczac zdjecie ,potem poprobuje,chociaz znajac moje "zdolnosci ,jesli chodzi o komputer,to nigdy nic niewiadomo )

    Ja wczoraj troche nagrzeszylam,mialam niespodziewanych gosci (goscie moga byc,ale nie z takim dobrym jedzonkiem przyjezdzac!! Powinni sie wstydzic,tak!! )
    Dzisiaj przechodze na kapusniak znowu z wiadomych powodow....
    TYLKO 7 dni


    Pozdrawiam! Rybka87

  6. #86
    Golcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No no no 9 dzien!!! super, zazdroszcze i szczerze gratuluje takiej wytrwalosci

    Zobaczysz jak kilogramki polecą.
    U mnie zastoj, czekam, na razie nie chce sie dołować, muszę przeczekać ale od wczoraj dietuję wzorowo

    grunt to wiedziec, ze sie jest na diecie, przestrzegać jej a kg też muszą przeciez spasc!!

    Pozdrawiam

  7. #87
    Guest

    Domyślnie

    Kopenhaska 10/13

    Czesc Dziewczyny
    Dietkuje, dietkuje Ale jedno co mnie dobija to pogoda za oknem jet straszna, zimno i pada co troche, no mam dosc takiej pogody, ja chce już ciepełko Jestem nastawiona Bardzo Pozytywnie

    Rybka87 No Mnie jakoś Kopenhaska nieprzeraża Jakbyś zdjęcia nieumiała wsadzi jeszcze to pisz, pomoge Ci w razie kłopotów Grzeszkom to Ty się niedaj!! Walcz z nimi Ja podziwiam Cie za to za Kapuścianą, bo ja jej nieznosze:/ jest dlamnie okropna, przepraszam, ze tak pisze, ale mówie prawde. Stosowałam ją kiedyś i jak tylko poczuje podobny zapach, chodzi mi głównie o pora, to jakoś niemoge Naprawde, mam jakiś mały wstręt do niej, ale jak mówie, każdy ma inaczej

    Golcia Dzieki Golciu No ja też licze na spadek kilogramków Ale póżniej po diecie najgorsze jest wytrwanie w kilogramkach No masz racje, dietkuj sobje spokojnie A DOŁOWAC SIE NIEWOLNO DOkładnie, jak tylko bedzie się wierzyło, ze wkońcu się uda zrzucic kilogramki to one same spaną Jak już gdzieś wyżęj pisałam Moja kumpela była na 1200 kcal, i mówiła, ze przez miesiąc schudła między 12, a 14 kilogramów Bez cwiczonek Wiec WYDAJE MI SIE, ŻE JAK TYLKO BEDZIE SIĘ CHCIAŁO TO SIĘ ZRZUCI

    POZDRAWIAM TRZyMAM KCIUKI I BUZIACZKI

  8. #88
    Sissi76 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aagnes!!!

    Jestem nowa forumowiczka,wczesniej czytalam tylko Wasze watki
    Od dzisiaj zaczynam diete kopenhaska i mam do Ciebie kilka pytan,bo nie wiem jak poradzic sobie z nastepujacymi rzeczami:
    o ktorej godzince mam zjesc obiad a kiedy kolacje
    jak pisze w pierwszym dniu np:szpinak albo mieso to ile moge sobie pozwolic tych produktow zjesc??
    czy stosujesz sie sciscle do wskazowek? czy pijesz kawe z cukrem,bo ja nie cierpie slodzic i dla mnie wypicie takiej kawy byloby meczarnia
    jak wytrzymac od porannej kawki do obiadku

    Widze,ze jest to rygorystyczna dieta...
    Aaaa,startujemy z podobnej wagi!

    zycze wytrwalosci do konca!! (ile bym dala,zeby dzisiaj byl 10 dzien kopenhaskiej i to bez wpadek....buuuuu)

  9. #89
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Sissi ja tez mogę ci coś doradzić w zwiazk z kopenhaską, też ją przechodziłam,

    Cukier w kawie ponoć jest istotny, bo dodaje energii żeby przetrwać do lunchu.
    Ja jadłam lunch o 12 a obiad o 17. No a potem to już tylko woda i litry czerwonej herbaty.
    Duży befsztyk to ja jadłam fileta z kurczaka pieczonego w folii. Nie chciało mi się robić wołowiny.
    A żeby wytrzymać między kawą a lunchem to ja wychodziłam z domu tam gdzei nie ma jedzenia.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki
    Naprawdę herbaty różne bardzo pomagają, bo działają trochę zapychająco i przy okazji przyjemnie rozgrzewają brzuszek

    Agness trzymaj tak dalej, a naprawdę az tak bardzo nie lubisz szpinaku ?? może spróbuj tak jak ja jadłam, przesmażałam na patelni szpinak z pomidorami i mocno przyprawiałam (wszystkim co w ręce wpadło ).
    Trzymam kciuki

  10. #90
    Guest

    Domyślnie

    Jeżeli mogę się wtrącić,to czytałam,że zamiast cukru do kawy można stosować mleko,bo zawiera cukier-galaktoza; znajduje się w mleku.
    Połączenie mleka i cukru w jednej kawie na diecie jest niedopuszczalne,zbyt dużo cukru na raz.Ale nie wiem niestety jak to jest na kopenhaskiej.

    Agness,ja cię naprawde podziwiam,bo dla mnie chodzenie pół dnia bez śniadania nie byłoby do przyjęcia,że już nie wspomnę o jedzeniu codziennie prawie tego samego.Na samą myśl coś mi się w gardle zawiazuje,węzeł jakiś.
    Moim skromnym zdaniem rzeba mieć naprawdę silną wolę,żeby przebrnąć przez tę dietę bez wpadek.

    Pozdrawiam!!!

Strona 9 z 35 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •