Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13

Wątek: Współne odchudzanie :)

  1. #1
    nati5551 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Współne odchudzanie :)

    [color=darkblue]
    WSPÓLNE ODCHUDZANIE
    Razem z Jolą zaczełyśmy walke z kilogramami.Poznałyśmy się dzięki temu forum i razem wspieramy się w trudnych chwilach. Chyba jak każda nastolatka czy kobieta marzymy o ładnej figurce Stworzyłsmy ten wątek by pokazać, że dalej nie znaczy gorzej i że razem jest łatwiej. Myślimy, że bedziemy tu współnie się wszystkie wspierać,cieszyćz naszych sukcesów, i dawać rady i wskazówki. Troche o nas :

    Nati : Mam 16 lat, i walcze o 5 kg mniej..są wzloty i upadki, czasami napady:/ ktorych się powoli pozbywam. Jestem po diecie szpitalnej po której schudlam 5 kg. i zostało mi jeszcze 5 kg .. By to osiągnąć ten cel. poprstu ograniczam jedzenie, dużo warzyw i owoców, 0 słodyczy.. woda i dużo sportu.

    Nazywam sie Jola i 16 lat temu przyszłam na swiat ; od stycznia pojełam walke ze zbednymi kilogramami. Od tego czasu schudłam 11 kg ale to mnie juz nie satysfakcjonuje... chciałabym schudnac jeszcze 10 kg ograniczajac jedzenie.... bo ostatnio miałam złe "dni" i znow zaczełam duzo jesc... tak wiec razem z Natalią stworzyłysmy ten wątek by zmotywowac zarowno siebie jak i Was... Mam nadzieje, ze wszystkim Nam sie uda schudnac =) Tu jestem :
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63927

  2. #2
    anka2381 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Cześć dziewczyny!

    Jestem naprawdę pod wrażeniem tego co przeczytałam i jestem pełna podziwu dla was.Podziwiam was za to że zdecydowałyście się na wspólne odchudzanie we dwie bo we dwie jest się łatwiej odchudzać i jest rażniej i jedna drugą może nawzajem motywować.Ja niestety nie mam takiej koleżanki z którą mogłabym się odchudzać bo samej trudno jest mi się zabrać za odchudzanie mimo że jestem 8 lat starsza od was.Myślę że inne osoby na tym forum powinny brać z was przykład bo dajecie dobry przykład tym osobom.Trzymajcie tak dalej.Oby tak dalej.Życzę powodzenia w dążeniu do upragnionej wagi i gratuluję wam podjęcia decyzji o wspólnym odchudzaniu.Na tym forum powinno być coraz więcej takich właśnie wątków i chciałabym żeby tak było.Pozdrawiam.Ania

  3. #3
    kapsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu....napewno jest na tym forum jakaś druga dziewczyna/kobieta która chciałaby razem z Toba sie odchudzac...i wspierac w w trudnych chwilach.... to dopiero trzeci dzien ale wytrwamy jak najdłuzej i powiedziałysmy sobie KONIEC Z NAPADAMI =)
    Wiem, jak trudno zaczac sie odchudzac... sama zaczełam sie odchudzac jak kilka osob mi cos powiedziały....i w zyciu bym sie nie wzieła za siebie jakbym ich nie usłyszała.... zycze Wam wszystkim powodzenia i wytrwałosci w diecie .... bo przeciez wystarczy ograniczyc jedzenie i troszeczke wiecej sie ruszac by za kilka miesiecy zgubic zbedny tłuszczyk który odkładał sie "przez wieki" 3majcie sie ;*

  4. #4
    kapsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    aaaa i jakby cio to ja jestem Jola heh wspolniczka Natalii hehehehe

  5. #5
    nati5551 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ANia tak jak Jola CI napisala, napewno jest jakaś dziewczyna , która będzie Cie wspierać i razem zaczniecie walke z kg. Ja z Jolą się właś nie dzięki forum poznałam 3mam kciuki za wszystkie dziewczyny własnie koniec z napadami Jola.. wrr.. :/ i myśleniu tylko o jedzeniu.. Dzis tylko zjadłam 2 wazy z warzywami i na obiad jogurt javascript:emoticon('')
    Smile[color=green]

  6. #6
    paulina_gn jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zycze powodzonka. Ja na razie na diecie zelaznej, ale pozniej sie przezucam na liczonko kalorii jak kiedys, gdy byl 170 cm 57 kg wagi i usportowione cialko. Doszlo niestety do 72 kg, ale juz jest 69. Byle do 55.

  7. #7
    nati5551 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Napewno Ci się uda Paulina 3mamy kciuki a jaka to jest dieta ta żelazna ?:>?? mozesz cos o niej pisac... | http://forum.dieta.pl/forum/images/smiles/icon_smile.gif
    Smile

  8. #8
    kapsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nio własnie ja tesh nie wiem jaka to dieta... moze ktos Nas oswieci ??

  9. #9
    kapsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    szkoda, ze tak mało osob odwiedza i pisze na naszym temaciku... mam nadzieje, ze sie to niebawem zmieni hehe jakos nie mam ostatnio ochoty na cwiczenia.... moze dlatego ze mam okres i wszystko mnie boli ale jutro musi to przejsc !! razem z Nati jestesmy juz czwarty dzien na diecie i jak na razie dobrze Nam idzie.... zeby tylko tak dalej szło to bedziemy całe happy 3majcie sie laseczki i zycze i Wam, i Nati, i sobie powodzenia i wytrwałosci w diecie

  10. #10
    nati5551 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Napewno bd. lepiej .. wogole skieruje to pytanie raczej do nastolatek ktore sie odchudzają, a ich rodzina. a raczej ordzice tego nie rozumieja ? i wpychaja w ciebie jedzenie.. jakie mace sposoby ? by uniknąc jedzenia ? u mnie w sumei nie ma problemow w tygodniu ale w eekend jest.. buźka

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •