witaj ponownie.jade do ciotki mieszka nie daleko ,wyjechala do norwegii do corki swojej a ja mam przypilnowac mojego kuzyna ktory mial dzis zakonczenie roku i wroci z imprezki o 24 mam zobaczyc w jakim stanie i czy sam dodam ze ma 14 lat ale jako dobry uczen przeskoczyl 2 klasy,no i tu tak jest ze mlodziez sie wluczy nocami.dodam ze polscy uczniowie sa bardzo utalentowani jak na szwedzkie warunki a szwedzi to tepacy nie obrazajac nikogo.kiedys mialam zdarzenie w sklepie,kupowalam cos i byla promocja ale ona nie odjela tego patrze na paragon i jej mowie ona ze przeprasza i takie tam,i potem kazala mi oddac reszte a tym samym oddala mi moja kase i zaczela naliczac od nowa
nie umiala tego przekalkulowac to takie typowe blondynki,ale opowiem ci kawal z zycia kiedys moja ciotka pojechala do francji z 3 kolezankami,ona ze szwecji,jedna z niemiec,inna z polski i jeszcze jedna z francji ale innego miasta.pytaja kogos o droge po francusku facet kiwa glowa przeczaco.wiec po niemiecku znow kiwa,po szwedzku znow kiwal wiec miedzy soba juz cale w zlosciach mowia to k...w jakim on jezyku gada a facet sie odzywa po posku hhahahah,smieszne prawda ale wtedy na poczatku nie bylo im dosmiechu.bede w niedziele wieczorem,buziaki