Kochlik, Zaduzomnie, pewnie, że będziemy się wspierać! Każda z nas ma problem z wagą, i zapewne każda z nas ma na swoim koncie bardziej lub mniej podobne doświadczenia i przyczyny tycia, ale jednak łączy nas ogromna chęć walki! Nie poddamy się, prawda? Muszę przyznać, że w tej chwili w kuchni na stole leży cała, pyszna, mleczna czekolada. (Ciocia ją przyniosła). Patrzyłam już na nią kilkakrotnie, ale póki co, nie dobrałam się do niej (jeszcze). Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać i jej nie zjeść....