Ja lubię sie bawić, więc poproszę o takowa tabelkę. :)
Wersja do druku
Ja lubię sie bawić, więc poproszę o takowa tabelkę. :)
Angi hehe z tym sprzataniem kazdy tak mowi:)))
ale kurcze codziennie kuchnia - moj ojciec nawet talerze do zmywarki nie wsadzi :) tak sie nasklada, pozatym pranie trzeba wieszac skladac prasowac zreszta same wiecie jak to jest.
Mam nadzieje, ze humor sie poprawił po cwiczeniach:))
QQrq bylam przy tym oczywiscie :)))
Gosia 1500 to miala wczoraj Powera:)))
No Magdalenkasz bravo Ty to sie naprodukujesz:)))
ja dzisiaj 60 min rowerek
12 min TAE - BO
8 min ABS slynny hehe facetna trawie:)
pozatym probowalam haha cwiczyc z ta plyta CD z VITA , niestety szybko zrezygnowałam strasznie smieszne to jest, nie moge sie powstrzymac. Mysle, ze trzeba do nich napisac:))) , moze wrzuca na plytke jakiegos filma z Aerobem bo tak sie nie da cwiczyc :)
W czasie jazdy na rowerku odwiedzil mnie Pan z poczty dostałam puszke na pieczywko WASA :))), poradniki, drewniany nozyk oraz notesiki z magnesem na lodowke szt. 3
Bardzo fajny prezent :)))
a kiedy skonczyłam cwiczyc przyszedl Seba, wiec ewakulowalam sie pod prysznic a pozniej zostalam wymasowana nowa oliwka :))))
No to mi sie podoba :)))
Tak mogloby byc codziennie:)))
pozdrawiam MILAK
No kuchnia juz lsni :)))
a teraz zabieram sie za pokoj
wymyslilam sobie taka tabelke dzienniczek w exelu
jesli ktos chce niech do mnie pisze.
sa tam 3 miesiace luty, marzec i kwiecien.
data, wymiary, liczba zjedzonych i spalonych kalorii:)))
co tydzien pomiary w polach zoltych wpisuje sie,
a co 2 tygodnie waga:)
na dole podliczane sa spozyte i spalone kalorie w calym miesiacu:)))
Jak ktos sie lubi bawic w takie rzeczy to chetnie przesle:)))
Pozdrawiam
Milak
bardzo prosze, bede miala jakas rozrywke ;)))
bo tylko nauka i nauka
no i aerobik...
dzis sobie zmierze ile mam tluszczu w sobie...
pozdrawiam, angie
U mnie jedzoniowo znośnie, a ze sportu 30min rowerku i spacer hihih po sklepach, bo dzisiaj wypłata. Zakończyło się kupnem kosmetyków do tapety na twarz i długiej spódnicy sztruksowej bordowej :)
Jutro będzie jeansowa, już upatrzona :P
Dzisiaj zrobiłam bilans miesiąca, zaczęłam 13, potem 1000kcal, tydzień owocowo-warzywnej i wyszło mi na bilansie -4kg :)
Czyli super. Oby tak, co miesiąc po 4kg gubić to w marcu już skończyłabym walkę :P
Juz wyslalam:)
Najazd kuzynow zakonczony, mnie dzisiaj czeka piwkowanie :)))
60 min na rowerku i spacer na wiecej braklo czasu ale i tak jest oki :)))
Buziaki milego piatku:)
W moim miescie wszystkie imprezy odwolane :((((
Żaloba!