-
No i udalo mi sie wytrzymac weekend Ciezko bylo ale jednak! Troche zmobilizowal mnie fakt, ze waga nieco drgnela. Teraz jest 72 kg.
No i zdjecia....bylismy wczoraj na wycieczce w Japonskich Ogrodach....piekne miejsce. Robilismy zdjecia oczywscie i......to kolejna rzecz, ktora mnie mobilizuje Naprawde widac roznice miedzy tymi a zdjeciami sprzed paru tygodni. Juz nie robi mi sie niedobrze na swoj widok a to chyba sukces?
No i moj Maz.....jest absolutnie kochany i wytrwaly w podtrzymywaniu mnie na diecie. Tak wiele Mu teraz zawdzieczam. Nie pozwolil mi sie poddac.
No wiec walcze dalej....dzien po dniu...
Az do wrzesnia- do wyjazdu do domku. A potem albo dalej albo tylko podtrzymuje efekt. Zalezy co w ciagu tych kilku tygodni uda mi sie osiagnac. Przypuszczam, ze dalej dieta....po 2 tyg na polskim jedzonku.....Pewnie trzeba bedzie cos nawet nadrabiac
-
Ach Warto bylo wytrzymywac!!!!
Dzis na wadze 71 kg
I spodnie, ktore kupilam sobie ok 4 tyg temu musze nosic z paskiem bo mi spadaja
-
witaj dawno mnie nie bylo,byla siostra z kolezanka,bylismy rowniez na wyspie tydzien z moja ciotka,dietke trzymam do 1000 ale glownie warzywa troszke mieska grilowanego,weglowodany ograniczam,jem do 18.w 2 tyg waga 3 kg mniej dlugo stala w miejscu ciezko wtedy bylo bo tyle poswiecenia naszczescie czuje sie lepiej i mowia ze schudlam nawet wtedy gdy waga nie drgnie.dzis kupilam sobie krem loreal perfekt slim,bo troszke cwicze .a jakie wy stosujecie kosmetyki.pozdrawiam goraco
-
Jak to milo zobaczyc tu kogos Witaj Karla!
Gratuluje Ci wytrwalosci Skarbie. Dzielna kobieta z Ciebie. To wspaniale uczucie uslyszec, ze ktos widzi efekty Twoich zmagan prawda? Ja niestety oprocz mojego Meza nie mam nikogo kolo siebie kto wpadlby na to zeby cos powiedziec. To dlatego, ze Rodzina daleko. Ale ja widze, ze jest lepiej i lepiej. Dzis musialam sobie zwezyc spodnie
Jesli chodzi o kosmetyki to ja wydalam kupe kasy na Lancome ale sama nie wiem czy daje efekty....Tzn jakis czas temu stosowalam jedno po drugim Lancome i Galenic i ktores mi pomoglo ale niestety nie wiem ktore A skora stala sie bardziej jedrna naprawde!
I znam to uczucie kiedy waga stoi....teraz jak juz wczesniej napisalam drgnela i mam nadzieje, ze ta tendencja sie utrzyma...
W koncu do wrzesnia musze wygladac super!
-
czesc.dzis zaczelam ogladac czasopisma,i wpadl artykul o brzuszku i kremach.wzielam prysznic,zrobilam sobie peeling z fusow kawy,zawsze po skora jest taka gladka i sliska wydaje mi sie ze kofeina ma jakies olejki.nasmarowalam sie kremem z loreal i ciut olejku winogronowego dalam,owinelam sie folia,wytrzymalam 2 h.mam zamiar robic tak 2 razy w tygodniu.narazie mam wolne nie wiem jak pozniej z czasem wyjde.ale od czegos trzeba zaczac.dzis rowniez wyczytalam miksture na brzuszek,plaster ananasa zmiksowac z sokiem z polowy cyryny i 5 listkow bazyli,dodac pol szklanki wody mineralnej.smakowalo mi jak nie pomoze to nie zaszkodzi. dietke trzymam dzielnie i do 18.jakos sie nie mecze.powodzenia
-
hej dziewczyny, długo mnie nie było na forum ale tak jakoś brak mi czasu. po miesiacu efekt w odchudzaniu 5 kilo, teraz tylko utrzymać dietę i brnąć dalej z tymi kilogramami
pozdrowionka
-
Czesc Iza
Tutaj juz chyba nikt nie zaglada wiec milo Cie zobaczyc. Gratuluje wyniku!
Ja jestem troche sfrustrowana. Tez nadal trzymam diete ale efekty na taka ilosc czasu sa mierne. Na Cambridge w ciagu 12 dni schudlam 5-6 kg a od tego czasu gdzie minely ze 2 m-ce tylko nastepne 3! Mialam w tym czasie tydz przerwy bo juz nie moglam wytrzymac przez te kiepskie efekty ale wrocilam. Nie wiem czemu tak sie dzieje. Tym bardziej, ze zaliczylam naprawde malo wpadek . Najbardziej boje sie tego, ze teraz na pare tygodni (mniej wiecej caly wrzesien i pare dni) bede miala przerwe w diecie. Jade do Polski a potem mnie odwiedza tesciowa. I nie mam zamiaru w tym czasie sie dietowac. Postaram sie co najwyzej uwazac ale nie wiecej - nie ludze sie. To co bedzie potem co?? Moze w takim razie wroce do wagi wyjsciowej?? To beznadziejne ale ja sie tego naprawde boje i jest mi bardzo smutno z tego powodu.
Dodam jeszcze, ze tydz temu kupilam sobie nawet stepper i cwicze codziennie. Tylko 20 minut ale to wiecej ruchu niz do tej pory ale teraz to juz watpie czy cokolwiek mi pomoze szybciej chudnac. Pisze szybciej bo nie moge powiedziec, ze nie ma efektu. On jest. Wygladam lepiej, kupilam sobie wlasnie spodnie rozmiar 40 a nie miedzy 42-44. Tylko, ze powinno byc lepiej po takim czasie prawda?
-
hej
i znów mnie tu długo nie było, ale miałam remont w domu, no wiecie gipsowanie malowanie i takie tam, przez ten remont nie miałam czasu na cwiczenia i lekko odchyliłam sie od diety, ale wracam znów na ścieżke odchudzania. a co do efektów to czasem organizm zwalnia i przez dłuższy czas waga ani drgnie, ale nie wolno się załamywać, wiem że tak się dzieje. wszystkie damy sobie radę i bedziemy sliczne szczuplutkie , fuj co ja mówię przecież my jestesmy sliczne tylko lekko zaokrąglone.
ja czasem mam dość ale mam motywację - męża, wspiera mnie i podziwia za to co robię
-
Hej Anekk
i jak tam dietka??
u mnie następne 2,5 kilo mniej ale mam DUZY PROBLEM - lekarka zaleciła mi ćwiczenia ( zreszta juz jakiś czas temu!!)ale nie mam mobilizaci i tak już leci 1,5 miecha a ja ciągle nie ćwiczę , może znsz jakieś lekkie ifajne ćwqiczenia od których mogła bym zacząc i się zmotywować dalej
????
-
hej Anekk,
ja tez powrocilam na forum po dlugiej przerwie ze spuszczony glowa...
wtedy wazylam 58kg i chcialam wazyc 55...
teraz marze o 58, zeby zmiescic sie w spodnie, ktore wtedy tak ladnie lezaly.
przed chwilka wyciagnelam takowych 4 pary i wiem, ze mam takich jeszcze wiecej, ale zeby sie w nie wbic, musialabym zejsc do conajmniej 55kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki