GOSIU SPOKOJNIE - czasami trzeba zjeść. Po to spalasz żeby czasami pojeść smacznie i do woli. Inaczej smutno by się nam żyło.
Też mi żałuję Anowisto że przysnęłam. Ale tak bywa......
Myślę że masz rację z tymi dniami nisko kalorycznymi. Po jednym jeszcze nie chce się tak bardzo jeść, ale po dwóch czy trzech moze złapać osłabienie i duży głód. A to skutkuje obżarstwem. Jestem optymistycznie nastawiona do świata (w kategorii odchudzania) i mam nadzieje ze tą razą bedzie ok.
BAKUNIA co u ciebie?