Witaj Soniu

Doskonale rozumiem twój nastrój.
Widzisz z odchudzaniem to jest tak, że pierwszym etapem jest schudnąć i bywa on niełatwy
ale drugi, o którym często się zapomina, a jest jeszcze trudniejszy , jest utrzymanie niższej wagi.
Zacznij kolejny raz walkę o zdrowsze życie, o ładniejszą sylwetkę.
Spróbuj z nami, nie będziesz sama, jest nas tu dużo z podobną ilością kg do zrzucenia.
Poczytaj wypowiedzi innych, dołącz do grupki, która przypadnie ci do serca, naprawdę tak jest dużo łatwiej.
Wyrzuć z serca i z głowy nienawiść do siebie, w złym nastroju trudno podjąć skuteczną walkę o lepszą siebie.
Zacznij walkę o siebie i dla siebie, nie dla otoczenia czy rodziny, ważne jest twoje zdrowie, twoje dobre samopoczucie, twoja ocena samej siebie.
Pamiętaj jesteś w stanie wygrać, możesz własną pracą w której chętnie ci pomożemy , doprowadzić do tego, że będziesz się sobie podobać

Wyszło mi trochę nieskładnie, ale czasem trudno emocje ubrać w słowa .
Trzymaj się i walcz
szane