Wątek: Tym razem na zawsze zrzucam ten ciężar

Witam was serdecznie.
Kolejny dzień cembridge jest za mną, wczoraj 30 minut ćwiczyłm na vacu-stepie
jeszcze kilka dni ograniczę się do samego vacu stepu, a później dołożę godzinę aerobiku.
Zdaję sobie sprawę że bez ruchu nic nie zdziałam, dlatego powoli zwiększam aktywnośc fizyczną, tym bardziej ze miałam kilka miesięcy przerwy w ćwiczeniach z powodów zdrowotnych.
Wagowo mimo tak rygorystycznej diety mam w tej chwili zstój, ale nie zniechęce sie , widocznie organizm włączył "zasilanie awaryjne"
Dziękuje że jesteście, tak jest o wiele łatwiej

Przesyłam moc buziaków

Kasia :P

witam

współczuję zastoju, nie ma nic gorzego kiedy spodziewasz się że waga będzie szybko leciec a tu nic, klops

pozdrawiam

:P :P :P :P

Witajcie
Waga wciąż stoi jak zaczarowana.
Muszę chyba jakoś ją odczarować.
Łapię się na tym, że myślę o bułkach, wczoraj wzięłam do ręki i wąchałam długo aż w końcu odłożyłam
Nie mogę się złamać.
Nie dam sie pokusie

Miłego dzionka