Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Jak zaczać i mądrze diete utrzymać???? pomozcie!

  1. #1
    yowia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie Jak zaczać i mądrze diete utrzymać???? pomozcie!

    Hej dziewuszki..
    jestem tu nowa osobką i bardzo bym byla wdzieczna za wasza pomoc i to wsparcie ktore nie jest tu ciezko zauwazyc!!!!
    choc odchudzam sie juz od niepamietnych czasow wszystko polegalo na szybkim chudnieciu i super szybkich dietach i oczywiscie w szybkich powrotach do wagi. mam juz straszne 20 lat i dobre 10kg nadwagi. chcialabym jakos madrze zrzucic te kilogramy. tym bardziej ze teraz mam wakacje i sporo wolnego czasu. jak co roku jezdze na rowerku z kolezanka i mam pytanko - 3 razy w tyg. po 1,5-2h wystarczą?? slyszalam ze codzienna jazda wplywa na zwiekszenie miesni po czym bym sie chyba zabila, bo to wlasnie od bioder w dol zaczyna sie moj koszmar!! areobik przez 50min 2x w tygodniu? hmm, nie chcialabym przesadzac pozniej moze cos na modelowanie tego ciala mojego?? nooo i sprawa najwazniejsza to ta dieta! bardzo szybko tyje i jesli nie ogranicze sie latwo tyle. -- a kiedys moja waga zatrzymala sie na 84 kg ale w jakis magiczny sposob sie ona zmniejszyła na sniadanko obowiazkowo zawsze mam musli z mleczkiem - uwielbiam, okolo 11 pozwalam sobie na jabluszko, ok 14-15 jakis obiad - i tu mam problem, moja mamusia zwykle gotuje zupki, ktorych nie jem, bo nie lubię, zazwyczaj wiec obiadem moim jest serek wiejski, jakies warzywa albo - ostatnio - kasza jaglana. w ndz. zazwyczaj pozwalam sobie na ziemniaczki z jakims mieskiem. i to tyle.. ale..choc jade tak przez jakis m-c, nie wiem zbyt jak madrze urozmaicic te obiadki?? moze pomorzecie? i co myslicie o tych cwiczeniach? prosze ślicznie o pomoc

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    witam

    Jedziemy na tym samym wózku, chociaz z różną wagą

    Wg mnie jazda na rowerze nie sprawi że bedziesz miała ogromne mięsnie, tylko ładnie wyrzeźbi twoją sylwetkę przecież nie jeździsz wyczynowo

    Do tego polecam ćwiczenia w domu , najlepiej z koleżanką

    A co do diety, to jednak musisz jeśc coś w miarę normalnego, nie można lecieć na samych serkach. a zupy są swietne przy diecie, mają dużo witamin, są pyszne i w dodatku prawie nie mają kalorii

    Pozdrawiam i trzymam kciuki zeby to już była twoja ostatnia i udana potyczka z kilogramami

  3. #3
    yowia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak, to tak sie chyba wydaje ze to takie jest proste. cwiczenia z kolezanką?? hmmmmm ciezka sprawa, a GDZIES czytalam, ze zupki wlasnie sa kaloryczne bo na smietanach itd no, ale moze sie postaram je wciagac, na serkach lece bo je uwielbiam ale masz racje powinnam wcinac cos jeszcze, dlatego staram sie zmieniac czasem to. co do rowerka - w tamtym roku jezdzilam codziennie, cale 3 m-ce (bez pary dni) i.... niestety nogi mi sie spadly nic;( cioteczka powiedziala ze to wlasnie przez codzienna jazde, ze najlepiej co 2 dni jezdzic.. no nic, tera sproboje 3 x a w inne dni aerobik, no i jak zwykle wszedzie na pieszo. boze, jak mi sie nie uda to chyba juz umre. noooo, ale dzieki za jakies podpowiedzi!! mam nadzieje ze powoli mi sie uda madrze zgubic te kg;( pozdrawiam cieplutko!

  4. #4
    yowia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aaaaaaa i jeszcze jedna sprawa!!! czy powinnam popijac jakies herbatki odchudzajace? brac jakis chrom czy cos tam innego?? czy to pomaga???

  5. #5
    Marlencia Guest

    Domyślnie

    Witam
    10kg to nie jest jeszcze tak źle. Ze mną jest tak samo Tylko wiek inny ;D
    Jeśli chodzi o rowerek, to dlatego Ci nogi nie spadły jak jeździłaś codziennie, ponieważ tłuszcz zamienił się w mięśnie. Niestety nie wiem, jak ich się pozbyć, bo nie jeżdżę codziennie ;D
    A co do zupek to są lepsze od serków, bo mają mniej kalorii Powinnaś jeść mięso, bo jest potrzebne organizmowi. W wakacje się nie chce jeść, bo jest gorąco, dlatego ja się zmuszam do tego
    No i ćwiczenia. Zajrzyj do działu kultura fizyczna i poszukaj odpowiednich ćwiczeń dla siebie. Osobiście polecam skakankę (30 min dziennie) i hula hop (po pewnym czasie będziesz miała ładne wcięcie w talii). Jakieś ćwiczenia aerobowe, może biegi? I jak już napisałaś rowerek
    Trzymam za Ciebie kciuki

    Pozdrawiam,
    Marlencia
    Tu mnie znajdziesz...

  6. #6
    Martynkkaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zupy są kaloryczne, ale tylko wtedy kiedy są ze smietaną. Ona bardzo podnosi kaloryczność potraw. Jeśli nie baedzie Ci zupa smakować niezabielana, mozesz dodac jogurt naturalny. Tzn. wydaje mi sie, ze mozna dodac jogurt do zupy

    Pozdrawiam

  7. #7
    yowia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No racja!!! jogurty!!! bede namawiac mamuske teraz przy robieniu zupek bo ja do gotowania nie pale się no, i jak mowicie ze maja mniej kalori i w ogole.. poslucham was i zaczne je wcinac zobaczymy)

    miesnie zamiast spalania tluszczu;( no wlasnie;(((((( ja nie chce tych miesni((
    he, jak ja 30 min wytrzymam na skakance?)) bede od 5 zaczac musiala) - jak nie umre bedzie dobrze a o hula h. nie myslalam, ale moze tez se sprawie choc dla mnie nogi najwazniejsze sa..

    dzieki bardzo ze napisalyscie buziaki!!!!

  8. #8
    Marlencia Guest

    Domyślnie

    Spokojnie, wytrzymasz na skakance Początki bywają zawsze trudne, ale damy radę
    I nie poddawaj się tak łatwo
    Trzymam kciuki

    Pozdrawiam,
    Marlencia
    Tu mnie znajdziesz...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •