Byłam na SB. Ale odkad jest kuzyn to zauważyłam, ze zaczynam podjadac i dlatego wole na 1000kcal zejsc. A w sierpniu silownia chocby nie wiem co!

Dzisiaj zjadłam arbuza, ale nie wiem ile, nie potrafie okreslic ile to gram bylo. Pozniej czeresnie. a na obiad były 2 gotowane nóżki kurczaka i troche sałaty. I to chyba tyle na dzisiaj.


Nie chce sie poddawac ,ale jest mi naprawde smutno, bo tyle wysilku i nic. Ale jak tylko wszystko wroci do normy to obiecuje poprawe!