odchudzam się już miesiąc!Zmniejszyłam ilości pożywienia tak do ok.1200-1500 kcal gdzie według wykresu moje zapotrzebowanie to 2300kcal.Spalam dziennie od 800-1000kcal A MOJA WAGA STOI W MIEJSCU.Tylko na początku trochę się ruszyło a teraz nic.Jak to się dzieje że nie chudnę?Jestem "zrezygnowana"
Zakładki